UTAPAU: Reaktywacja
Dodane przez Szychu dnia 29 październik 2008 16:04
Jak większość zdążyła już zauważyć, kilka dni temu strona przestała działać. I choć na skutek błędów technicznych niemożliwym było korzystanie z niej, to z radością informuję, że witryna internetowa Skierniewickiego Stowarzyszenia Fanów Gwiezdnych Wojen ruszyła na nowo. Zapraszam do częstych odwiedzin i aktywności.

W dalszej części newsa można znaleźć dokładny raport wojenny związany z pracami na stronie.
Treść rozszerzona
Jak większość zdążyła już zauważyć, kilka dni temu strona przestała działać. I choć na skutek błędów technicznych niemożliwym było korzystanie z niej, to z radością informuję, że witryna internetowa Skierniewickiego Stowarzyszenia Fanów Gwiezdnych Wojen ruszyła na nowo. Zapraszam do częstych odwiedzin i aktywności.


Nie tak dawno, bo niecały miesiąc temu informowaliśmy wszem i wobec o narodzinach nowej strony internetowej SSFGW „Utapau”, powstałej na zgliszczach starej, przeżartej reklamami i komercją domeny. Jednak, jak to mówią: miłe złego początki, więc i tym razem nie mogło być inaczej. Z początku rozwijaliśmy się prężnie. Zaczęły pojawiać się pierwsze newsy, nowe tematy na forum tworzyły się niczym grzyby po deszczu, wreszcie coś się działo. W końcu trafiła kosa na kamień a właściwie na fanklubową galerię. Uzupełnienia tejże podjął się nasz informatyk Chebeat, jako że nie była ona aktualizowana na bieżąco i większość zdjęć pozostała na starej stronie.

Niestety, na skutek niefortunnego wypadku, dziwnego zrządzenia losu czy po prostu zdarzenia typu: „tak chciała Moc”, strona zniknęła. No, może nie dosłownie, ale byliśmy świadkami tzw. Czystki. Niczym Jedi po rozkazie 66, z witryny zniknął praktycznie cały dorobek fanklubu. Nic nie pomogły reakcje typu: WTF?!, żarty, płacze i jęki. Po prostu stało się. Zimną krew zachował jedynie Lord W, który przy pomocy magicznego polecenia kopiuj/wklej, z sumiennością podjął się monotonnej pracy uzupełnienia straconych artykułów i relacji opierając się o własne zasoby. Efekty jego działań widoczne są już w zakładce Artykuły. Nie poprzestając na tym, pozostali zaczęli na nowo budować forum. I tak, podnieśliśmy się i z uniesioną głową idziemy w przyszłość…

Podsumowując, całkiem możliwe, że właśnie to było nam pisane. Być może podejście do sprawy internetowego rozwoju stowarzyszenia na nowo, pomoże nam lepiej wykorzystać własne chęci i umiejętności. Może podejdziemy do tego zadania z większym zapałem i nowym zastrzykiem energii. Chociaż sam z początku wątpiłem, czy strona nie zapuści się po pierwszej nieudanej próbie, to po moich drogich kolegach widzę, że nic takiego nie będzie miało miejsca. Patrząc na niektórych nabrałem chęci do dalszej pracy na rzecz rozwoju utapau.pl, czego i Wam wszystkim życzę.

Niech Moc będzie z Wami!