Spotkanie Utapau LXXXII
Dodane przez Lord W dnia 02 luty 2014 13:03
Dawno, dawno temu, w odległej galaktyce ...
Spotkanie LXXXII
Postanowień minął czas, i pora na czyny
musimy poznać słabości naszej przyczyny
i w Mocy ponownie się zjednoczyć
aby walkę z marazmem wciąż toczyć
Taktyka, cierpliwość i szczęścia łut
to klucz do zwycięstwa wrót
lecz przejdą przez nie tylko Ci
u których nadzieja się jeszcze tli
Ćwiczymy zatem umysł swój
tocząc wciąż ten papierowy bój
bo przyjdą nowej walki dni
by znów realizować różne sny ...
Misję każdy swoją do wykonania ma. Vinga zawsze pełna optymizmu tym razem nie mogła stanąć o wrót siedziby rycerzy z Utapau. Tym samym nie przypadła jej w udziale rola klucznika, stąd Lord W starał się jak najszybciej dotrzeć do celu, by inni z członków na czekali przed salą 104 i nie marnowali czasu. Po minięciu pierwszych wrót skierował się na górę, skąd poczęły dochodzić odgłosy rozmowy. Tuż za rogiem ujrzał otwarte drzwi, a wewnątrz siedzieli Harry i Mistrz Seller. Seller, jak przystało na mistrza Jedi cierpliwie czekał, słuchając Harrego, którego rozpierała energia. Od samego początku wykazywał się inicjatywą, gdyż widząc wcześniej zamkniętą salę, nie przejmując się zbytnio, pobrał klucze.
Po szybkim przywitaniu Harry od razu pragnął przystąpić do działania, jako że miał mało czasu. Seller po krótkim namyśle rozpoczął rozpakowywanie Star Wars Miniatures. Szybko ustalono, że akcja bitwy rozgrywać się będzie na Gwieździe Śmierci. Po ustaleniu liczby punktów, nastąpił dobór jednostek i zebrana trójka przystąpiła do rozgrywki - każdy na każdego. Mistrz Seller stanął na czele imperium, Lord W pokierował Obi-Wanem Kenobim i towarzyszącym mu rebeliantom, a Harry stanął na czele mieszanej armii potworów, najemników i robotów.
Gdy rozpoczęła się bitwa do sali wszedł Obi-Wan Kenobi, a po chwili dołączył do zebranych Artudi2. Po przywitaniu gracze skupili się na rozgrywce, a pozostała dwójka siedziała lekko znużona. W końcu Artudi2 przemówił ludzkim głosem i opowiedział o swojej pracy i zainteresowaniach. Wszyscy zerwali się od stołu aby podziwiać dokonania przybysza. Okazało się, że specjalizował się on w modelowaniu (zaprezentował DeLoreana) a także tworzeniu scenografii. Rozpoczęła się także dyskusja na temat strojów. Artudi2 postanowił bowiem zrealizować zbroję szturmowca. Szybko jednak z sali padły kolejne propozycje, od strony Obiego pomysł na strój Revana i Nihilusa a od strony Harrego - postaci fantastycznej z jego ulubionej (obecnie) gry komputerowej. Tymczasem Mistrz Seller dzielnie walczył z internetem próbując odtworzyć TotSa.
Niestety Artudi 2 musiał wracać do swych obowiązków. Po tym jak wyszedł, nadal trwała ożywiona dyskusja na temat scenografii i strojów i myślenie w kontekście różnych przyszłych "produkcji filmowych", w tym filmików promujących SkierCon. Z propozycją zrobienia kolejnego filmiku wystąpił sam Syndrius, który niebawem miał przyjść. Tymczasem do sali wkroczył Thorin. Jako, że tuż przed Artu salę opuścił Harry, jego miejsce na arenie sali tronowej imperatora zajął Obi-Wan Kenobi. Bitwa trwała jeszcze chwilę, ale ostatecznie Lord W rozprawił się z dwójką przeciwników. Kolejne minuty i kwadransy mijały na ulubionym zajęciu członków Utapau - dyskusjach i filozofii... Mimo usilnych pytań Lorda W nikt nie miał pomysłu co robić, a i chęci do ponownej gry w SW Miniatures także nie było. Pozostało wyczekiwanie na Syndriusa.
Ten, jak powiedział, tak zrobił i przyszedł przed 19. Niestety na jego twarzy pojawił się nieprzyjemny grymas obrazujący jego rozczarowanie, co niebawem potwierdził serią słów. Syndrius był prawie załamany, gdyż Lord W zaprosił go na spotkanie, na którym wszak były jakieś cztery osoby, ale nie były to jak to ujął Syndrius "najważniejsze i decyzyjne osoby" w postaci Sebossa i Thingola. Rozpoczął on zatem nerwowe obdzwanianie. Tymczasem Lord W korzystając z okazji, że stan liczebny powiększył się do 5 osób, zaproponował rozgrywkę w "Sabotażystę". Syndrius początkowo niechętny, przyłączył się jednak, jako, że niebawem mieli przybyć Thingol z Sebossem.
Pierwsza rozgrywka upłynęła na tłumaczeniu zasad, choć zakończyła się niezwykle komicznie. Lord W będący sabotażystą odkopał złoto. Jak widać w ferworze walki, ludziom zdarza się zapomnieć jaką rolę mają do odegrania. Kolejne rozgrywki były bardzo wyrównane, ale nie tak zaskakujące. Główna rolę przejął bowiem Syndrius, a i to miało się niebawem zmienić, bo do sali weszli Seboss z Amandą. Po przywitaniu ze wszystkimi, Seboss szybko dorwał się do stołu zastępując rzekomo najgorszego Syndriusa. Najśmieszniejsze okazało się to, że po brawurowych zagraniach stał się zwycięzcą całej rozgrywki.
Gdy do sali przybył Thingol na twarzy Syndriusa pojawił się uśmiech i rozpoczęła się dyskusja. Ogólnie wszyscy byli za realizacją pomysłu, choć osią niezgody stała się ilość dni, bowiem reżyser postanowił stworzyć "zajebistą produkcję" i zaznaczył, że możliwe, a nawet może konieczne, będzie kręcenie aż przez 3 dni. Lord W jak zwykle miał swoje wątpliwości, ale jak to zwyczajowo bywa musiał stanąć w opozycji do większości. Humor poprawił mu się nieco gdy otrzymał od Thingol książkę "Darth Plagueis". Tym samym spotkanie dobiegało końca ale część osób udała się na spotkanie nieoficjalne. Tego czy było ono udane Wam nie powiem, ale myślę, że jak to ostatnio bywa coś się zadziało.
Tym samym jedno było pewne. Co się odwlecze to nie uciecze, a więc prelekcje Milki z pewnością zostaną zrealizowane na kolejnych spotkaniach, a i pojawią się nowe ciekawe dyskusje, konkursy i punkty programu, choć spotkania z minisami i kinder niespodzianką zdarzaj się raz na jakiś czas i są nieuniknione, to myślę, że będzie się działo.
Niech Moc będzie z Wami!
1. Spotkanie LXXXII odbyło się 25 stycznia 2014 (sobota), w sali 104, w godz 15-20.
2. Wzięli w nim udział: Harry, Obi-Wan Kenobi, Artudi2, Mistrz Seller, Thorin, Syndrius, Thingol, Seboss, Amanda i Lord W.
2. Dyskusja o fanfilmach, strojach, scenografii itp.
3. Rozgrywki w SW Miniatures.
Zwycięstwo: Lord W
4. Rozgrywki w saborożatę.
Zwycięstwo: Seboss
5. Dyskusja na temat filmiku promującego SkierCon.
PS 1. Pozdrowienia dla byłych i nieobecnych członków Utapau: Tampiegi, Ivereda, Aero, chebeata, Oshogbo, Chudeusza, Ikrita, Keyana, Matchka, Saniera, Szycha, Exile, Ulvbiorna, Mikela, Vesemira, Master Dagotha, dante 91, Algernona, Alucarda, KrisScrowa, Wujtasa, Novej, Milki i Vingi.
PS 2. Mam nadzieję, że sesja będzie udana dla wszystkich. Powodzenia!
PS 3. Musimy robić więcej "nieoficjali" na te więcej osób może i chce przyjść, albo przenieść spotkania oficjalne na inne godziny (wieczorno-nocne).
PS 4. Podziekowania dla Thingola za ksiązkę i podwozkę.
Niech Moc będzie z Wami!
Lord W