Tytuł: Skierniewickie Stowarzyszenie Fanów "Gwiezdnych wojen" "Utapau" :: Dyskusja o książkach SW

Dodane przez Szychu dnia 12 marzec 2011 00:20
#2

Mnie się posłuszeństwo podobało, szczególnie ta scena upozorowanej kontroli Imperium, jak ekipa Szturmowców wbija do jakiegoś kompleksu pozorując, że przybył cały garnizon... nie pamiętam dokładnie, ale pewnie kojarzycie tą scenę, jak czytaliście ;]

Co do mocy i siły tajnych uczniów etc. Ot, taki Starkiller musiał Lordzie powstać i powstał po to, żeby LucasArts zarobiło... nie jest to książka pisana od podstaw przez jakiegoś autora, a scenariusz gry komputerowej trzymany cały czas pod pieczą Lucasa. Także książka niekoniecznie musi spełniać swoje zadanie, ale chociaż gra się przyjemnie (w jedynkę, bo tematu TFU II nawet nie bd poruszał xd)