Dodane przez Szychu dnia 12 marzec 2011 23:30
#5
Szturmowców Śmierci nie dane było mi (jeszcze) przeczytać. A Komandosi Republiki bądź co bądź to moja ulubiona seria. Nie mówię, że to telenowela... ale powoli zmienia się w taki twór. Dwa pierwsze tomy są ok.
Ostatnie, co przeczytałem z SW to Opowieści z Kantyny Mos Eisley... też ciekawe spojrzenie na wydarzenia z filmu oczyma całkowicie przypadkowych bywalców.