Tytuł: Skierniewickie Stowarzyszenie Fanów "Gwiezdnych wojen" "Utapau" :: Dyskusja o książkach SW

Dodane przez Lord W dnia 23 marzec 2011 20:53
#8

Możliwe, ale książka jest naprawdę dobra - jedna z lepszych. Mi się podobała.

Skończyłem też "Posłuszeństwo". Napisana bardzo dobrze, ale postać Mary Jade - 18 letnia dziewczyna, nie boi się Vadera, włada mieczem trzy razy lepiej niż Luke Skywalker i przesuwa wszystkie przedmioty (Luke jeszcze nie wie, że żyje Yoda). podaje magiczny kod po czym rozporządza admirałami, komandorami i szturmowcami, działa na szkodę Imperium (no i Vader stara się być dla niej uprzejmy) i zero konsekwencji.

Czemu w czasie akcji u Jabby nie poinformowała imperium i nie ściągnęła całej floty? Rozumiem jakby była tajnym agentem to nie powinna ujawniać tożsamości, ani dla kogo pracuje, tylko powinna zdobywać informacje i przekazywać dalej - a ona jest jak James Bond, wszystko robi sama, tak jak chce. No i problemy Mary są ważniejsze niż rozwalenie rebeliantów. Końcówka była beznadziejna - wypuszczono szturmowców wraz z rebeliantami, a Vader jak idiota, ani nie miał informacji, ani mocą niczego nie wyczuł, ani obstawy wszystkich lądowisk nie zrobił. Wsiedli i odlecieli.

Intryga dobra, tylko postacie z filmu były wykreowane nieadekwatnie do sytuacji jakie ich spotkały.


Mam dobrą wiadomość. W Bibliotece Uniwersytetu Łódzkiego jest dużo książek Star Wars w tym pozycje z zeszłego roku. Jest rozkaz 66, Legion 501, oraz dwie książki Karen Travis odnośnie Wojen Klonów.

Jest też dużo starych pozycji, których tytuły widziałem pierwszy raz na oczy. Bardzo dużo jest NEJki, ale tego akurat nie czytam.

Edytowane przez Lord W dnia 23 marzec 2011 20:53