Tytuł: Skierniewickie Stowarzyszenie Fanów "Gwiezdnych wojen" "Utapau" :: Termin, częstotliwość, godziny spotkań.

Dodane przez Lord W dnia 01 grudzień 2012 22:59
#1

Pojawiły się nowe koncepcje odnośnie częstotliwości oraz godzin spotkań. Potrzebna są Wasze opnie!

Koncepcje są różne. Wynikają one z podpisania nowej umowy z MCK, oraz z kłopotów Fantazionu. Pytanie brzmi, jak często chcemy się spotykać, co robić i czy nadal w tych samych godzinach.


Thingol zasugerował aby zagospodarować przestrzeń po Fantazionie i spotykać się częściej. Mnie ogólnie ta koncepcja średnio odpowiada, bo ni powiem, żeby u mnie w domu krzywo nie patrzyli na tak częste spotkania. W końcu sobota jest dniem, w którym można dużo rzeczy zrobić "koło domu". Po drugie - często spotkanie doprowadzą do pewnego wypalenia i znudzenia, gdyż ze względu na częstotliwość trzeba przygotowywać atrakcje częściej i więcej. Już nie powiem ile by relacji trzeba było, pisać, kto by je czytał i czy miałyby one sens (z pewnością uległy by skróceniu). Podobnie na forum powstałoby dużo tematów po zaledwie kilka postów. Po trzecie spotkanie 5 godzinne to naprawdę bardzo długo (część i tak przychodzi później, lub wychodzi wcześniej).

Częstsze spotkania miałyby sens gdyby były albo w tygodniu (częściowo), albo jakby były wieczorem, co trzy godziny. Podobnie mam na szachach. Tylko tam wszyscy są na 17 i wszyscy zbierają się o 20. Jest pełna dyscyplina- czasu nie tracimy.

Moim zdaniem częstotliwości 2 spotkań w miesiącu, jest wystarczająca przy obecnej liczbie członków. Przy większej liczbie osób, gdzie nie każdy by przychodził na wszystkie spotkania może i miałoby to rację bytu. Oczywiście jedno ze spotkań nadal bym rozszerzał na fantastykę i gry planszowe, żeby nie robić aż nadto w kółko SW (może nastąpić kryzys twórczy). Pomysł aby na jakimś spotkaniu zrobić RPG, na innym turniej Osadników, a na innym prelekcje fantastyczne jest wg mnie ok.


Co do godzin to przesunięcie na wieczór odpowiada mi szczególnie w okresie zimowym. Spotkania zaczynające się o 15, 15:30 są o tyle dobre, że można zjeść obiad w domu i ewentualnie skoczyć na kolację na Kebaba. Mniej osób byłoby głodnych po prostu. Dodatkowo, gdy się ściemnia mam mniej alternatywnych zajęć w domu do roboty (pozostaje praktycznie nauka). W lecie to też byłoby wygodne, choć czasami niektórzy imprezują i grillują w sobotę także to może być pewna kolizja.

Z drugiej strony jest pewna tradycja jeśli chodzi o godziny spotkań i wszyscy przez lata się przyzwyczaili. Jeśli chodzi o częstotliwość to 2 razy w miesiącu to wg. mnie maksimum. Po prostu mam jednak inne zajęcia, spotkania rodzinne itp.

Moja zdanie jest takie:

1 sobota miesiąca - SW 16-19
4 sobota miesiąca - łączone 15-20

Choć z żalem odstąpiłbym od dawnej tradycji. Mogą też o 20 komuś rzeczywiście autobusy nie podpasować. Może się okazać, że skończy się na wspominaniu - kiedyś to się chodziło na kebsa. Kiedyś to były godziny spotkań. Jeszcze jedno, bo bym zapomniał. Trzeba jednak zapytać Fantazion o zdanie, żeby nie było.