Tytuł: Skierniewickie Stowarzyszenie Fanów "Gwiezdnych wojen" "Utapau" :: Spotkanie Utapau CIV

Dodane przez Lord W dnia 13 wrzesień 2015 19:08
#1

Temat dotyczy spotkania 104.

Póki co wszystko do ustalenia.;):D

Wstępnie myślałem, żebyśmy zrobili spotkanie 26 września, w godzinach tradycyjnych 15-20. Jednakże chyba jest Kapitularz w tym czasie i szansa, że ktoś przyjdzie jest nikła. W każdym razie warto pożegnać Harrego.

Ewentualnie kolejny termin to 10 października. Sam jestem ciekaw ile osób przyjdzie. Czy są jeszcze osoby chętne na spotkania. Co do punktów programu to mam banalny konkurs obrazkowy - tak na rozgrzewkę i zrobię krzyżówkę. Myślałem też o prelekcji, ale to sobie zostawię na kolejne spotkanie. Myślę też, że warto porozmawiać nad 10 rocznicą powstania Utapau. Zostały też niecałe trzy miesiące do przebudzenia Mocy. Może warto by coś z tej okazji zrobić - ale nie mam pojęcia co. Tym bardziej warto porozmawiać. No i ogólnie zapoznać się ze stanem budżetu.

Dodane przez Vinga dnia 15 wrzesień 2015 17:39
#2

26/09 - Kapitularz
11/10 - Spotkanie Cechu

Dodane przez Lord W dnia 16 wrzesień 2015 21:51
#3

Idąc tym tokiem to zawsze coś wypada. No, ale można głosować - do wyboru są aż cztery terminy.;)

Dodane przez Kloszo dnia 16 wrzesień 2015 23:29
#4

Skąd w sumie wiadomo kiedy są spotkania cechu? :D Macie to już rozpisane na cały rok?

Dodane przez Seboss dnia 17 wrzesień 2015 08:09
#5

Nie;) rzucamy na chybił trafił:D ale możemy w sumie zrobić spotkanie w sprawie spotkań, na którym ustalimy daty i tematykę do końca roku, może dłużej ;)

mnie zastanawia propozycja spotkania w niedzielę przez Utapau. Nie kojarzę spotkań, które się odbyły w ten dzień tygodnia.

Dodane przez Lord W dnia 21 wrzesień 2015 20:47
#6

Są takie co się przeciągnęły na niedzielę ... np. 100 spotkanie, 32 spotkanie, 40 spotkanie.

A tak na serio, to nigdy nie robiliśmy spotkań w niedziele, ale z ciekawości wrzuciłem - a nóż widelec wszyscy zagłosują na tę opcję.

Póki co wszelkie znaki na niebie wskazują, że jednak 10 października, bo 26 i tak wszyscy jadą na Kapitularz. Innych głosów jak widać nie ma.

Edytowane przez Lord W dnia 21 wrzesień 2015 20:57

Dodane przez Lord W dnia 26 wrzesień 2015 21:34
#7

Ja mam wrażenie, że Cech zaczyna Nam wchodzić w paradę. Robi spotkanie 11 października i to gdzie ... w MOKu. Zaraz całkowicie zabiorą tożsamość Utapau.

Zostaje kolejny weekend, czyli 17 października. Zobaczymy kto przyjdzie i czy będzie to ostatnie spotkanie.



Dodane przez Thorin dnia 27 wrzesień 2015 18:42
#8

Lord W napisał/a:
Ja mam wrażenie, że Cech zaczyna Nam wchodzić w paradę. Robi spotkanie 11 października i to gdzie ... w MOKu. Zaraz całkowicie zabiorą tożsamość Utapau.

Że co kurcze? Mam rozumieć że tylko jedno stowarzyszenie może się spotykać w danym miejscu? Niech Cech spada z naszej piaskownicy i znajdzie sobie swoja. Dobrze Cie rozumiem?

Dodane przez Lord W dnia 27 wrzesień 2015 19:12
#9

Cech już zabrał Naszą piaskownicę. Przejął konwent, ludzi zwyczaje. Ludzie z Cechu mówili że MOK był zły, Bigos też i wiele rzeczy było złe (ja, Thingol). Powinniście się nagrywać i puszczać własne teksty na pamiątkę.

Przeczytaj sobie temat na tej stronie, o współpracy z Cechem. Gdy już wtedy napisałem, że tak będzie wszyscy zaprzeczali. Przeczuwałem to.

Dobrze mnie rozumiesz. Od samego początku mi się to nie podobało. Wiem jak to się skończy. Większość ludzi, która jest w obu Organizacjach poświęci swój czas i zaangażowanie dla Cechu. Możesz zaprzeczać. Idą o zakład, że Seller na spotkaniach Cechu też zacznie prelekcje o SW robić.

Skończmy tę hipokryzję. Angażując się w Cech większość z Was poświęciła Utapau. Możecie temu zaprzeczać, ale tak to się skończy.

Z jednym się muszę z Sebossem zgodzić - wielu ludzi wolało nowe własne stowarzyszenie od nudnego Utapau. Łatwiej było je rozkręcić niż myśleć jak przyciągnąć nowych fanów.

Cech zabrał to wszystko dlatego, że Wy członkowie Utapau tego chcieliście. teraz nie macie czasu przychodzić na spotkania.

Może będziesz mnie uważał, za złego, wrednego, chamskiego człowieka - ale od samego początku się tego obawiałem. Nie wyczułem tylko, że chyba mi tak naprawdę zależało na silnym, znaczącym rozwijającym się Utapau - a z Cechem pod bokiem nie będzie już niezależnego Utapau. Słowo Prezes Utapau jeszcze coś znaczy w stosunku do Prezesa Cechu? Tyle co Prezydent Rzymu w stosunku do Prezydenta Włoch. Członkowie Utapau sami przykładają do tego rękę.

Możesz wszystkiemu zaprzeczyć. Fakty są takie - na ostatnim spotkaniu Utapau były cztery osoby. Na kolejnym może być jeszcze mniej. Mam do Ciebie Thorin prośbę - jak możesz prześlij mi na maila Regulamin Cechu (statut - jak zwał tak zwał) i numer KRS.

Mnie tylko boli, że Utapau już nic nie znaczy. Może lepiej skończyć tą działalność niż zostać fasadową przybudówka Cechu. Kończ Waść wstydu oszczędź.

Edytowane przez Lord W dnia 27 wrzesień 2015 19:14

Dodane przez Thorin dnia 27 wrzesień 2015 19:21
#10

Osoby były cztery bo Cech? Ciekawe, wcale nie było Kapitularza w Łodzi na którym byłem ja i Milka. Wcale nie było. Vinga wcale nie musiała być w pracy. Seboss też nie był w pracy. Wszyscy się spotkaliśmy sami w MOKu i knuliśmy jak wykopać Utapau z MOKu bo nam przeszkadza. Tak właśnie było. Brawo Wojciech odkryłeś naszą intrygę.

Dodane przez Lord W dnia 27 wrzesień 2015 20:43
#11

Wtedy nie było Kapitularza. Mówię o spotkaniu 103. Nawet nie orientujesz się o czym mówię, co potwierdzasz powyżej, bo mówisz o tym weekendzie.

Vinga I Seboss w związku z działalnością Cechu prawie zawsze "coś" mają. Oczywiście Ty i Milka w czasie spotkania też nie byliście bo mieliście inne ważne sprawy (szkoła, praca). Tak będzie coraz częściej.

Skoro możecie spotykać się w niedzielę, bo wtedy są spotkania Cechu, to czemu nie napiszecie, żeby spotkania Utapau odbywały się w niedzielę. Zresztą Ty i Milka jesteście członkami Zarządu, który powinien robić co się tylko da, żeby Utapau rosło w siłę i coś znaczyło. Trzeba szukać nowych członków. Prawdziwych członków, którzy będą chcieli coś zrobić. Czy obecnym członkom zależy na spotkaniach? To ja się pytam? Bo mam wrażenie, że ludzie nie mają czasu. Kto jest członkiem tego Stowarzyszenia?

Ja mam wrażenie, że Wy już odpuściliście Utapau i nie wierzycie, że coś się da zrobić. Ja rozumiem Sellera. On powiedział, że Utapau jest nudne, nikt go nie słucha, nic się nie dzieje, nie ma "prawdziwych" fanów - Cech jest fajniejszy i tam teraz robi prelekcje. On jest uczciwy. Szacunek. Nie żadne wymówki.

Nie wierzy w Utapau i odszedł. Ale czy Wy wierzycie? Chcecie, żeby Utapau coś robiło istotnego? A co najważniejsze, czy chcecie zwyczajnych comiesięcznych spotkań?

Wszyscy się spotkaliśmy sami w MOKu i knuliśmy jak wykopać Utapau z MOKu bo nam przeszkadza


Ja nie należę do ludzi, którzy idą w tak daleko wymyślone, absurdalne tezy. Wiem, że byliście na Kapitularzy. To jest na początku tego tematu. Wy nie musicie nic knuć. Nie musicie nawet mieć złych intencji. To się dzieje samo, bez specjalnych Mocy sprawczych. Utapau upada bo nie ma ludzi, a część z rzekomych członków angażuję się w "Cech" kosztem Utapau. Kiedyś nie było Cechu i siłą rzeczy wszyscy skupiali się bo nie było alternatywy.

Thorin - skończ z tą hipokryzją. Nie da się ukryć, że chcąc nie chcąc, Cech stanowi konkurencję dla Utapau.

Ja sam stwierdzam - jak Seller - że na Utapau jest źle od dłuższego czasu. Jakbyś nie mógł zauważyć odkąd powstał Cech - coraz gorzej. Bo nie powiesz mi, że dla Sebossa i Vingi Utapau jest bardziej priorytetowe niż Cech. Zadam też to pytanie Tobie - co dla Ciebie jest ważniejsze Cech i Utapau i czy w oba obecnie angażujesz się tak samo?

Prezes olewa stronę i facebooka. Naprawdę mam wrażenie, że tylko mi zależy na tych spotkaniach? Chcę wiedzieć czy pora pakować manatki, czy jedziemy dalej i ratujemy Utapau? Sytuacja jest dramatyczna. Czy obecny zarząd ma jeszcze na celu rozwój? Bo kiedyś powiedzieliście, że Cech powstanie i nie będzie to miało wpływu na Utapau, które będzie sobie "istnieć". Patrz powoli upadać.

Ja chcę walczyć do samego końca o to by Utapau się rozwijało? Pytanie, czy Wy chcecie? Czy spotkania Was już nie znudziły? Czy wierzycie w Utapau? A to tu chodzi. Mało mnie obchodzi Cech - jeżeli Utapau będzie coś znaczyło i się rozwijało.

Dodane przez Thingol dnia 27 wrzesień 2015 20:58
#12

Gratuluję Ci Thorin bardzo serdecznie. I pewnemu...Panu...również bardzo gratuluję.
Nie wziąłem udziału w tworzeniu Cechu i specjalnie odszedłem z Utapau, żeby nie powstała żadna wrogość pomiędzy tymi dwiema grupami. Specjalnie usunąłem się w cień.

A Wy i tak wykreowaliście tę wrogość. Gratulacje serdeczne . Pomagasz właśnie spełnić moją przepowiednię. Rzeczywiście, Seller zachował się jak trzeba - chociaż jest ostatnim, po którym bym się tego spodziewał.

Tylko mi Wojciecha i jego zaangażowania szkoda. Last man standing, któremu cokolwiek zależy. I dostaje za to "świetne" podziękowanie.

Dodane przez Thorin dnia 27 wrzesień 2015 20:59
#13

Wojciech jaką hipokryzją? Gdzie kurna jestem hipokrytą? Może się zmieniła definicja hipokryzji i ja mam starą.

Thingol miał rację, Utapau jest martwe.

Dodane przez Lord W dnia 27 wrzesień 2015 21:50
#14

Skończmy tę hipokryzję. Angażując się w Cech większość z Was poświęciła Utapau. Możecie temu zaprzeczać, ale tak to się skończy.


Hipokryzja na tym forum i w realu trwa od dłuższego czasu. Powstanie Cechu wpłynęło negatywnie na Utapau. Takie są fakty. Dokładając do tego inne zajęcia, szkołę, pracę - logiczne, że ludzie się nie rozdwoją i wybiorą lepsze

Czy to problem, że Cech będzie robił spotkania w MOKu? Ciekawe co by było jakbyśmy zrobili spotkanie Utapau w sobotę i Cechu w niedziele. Ile osób by przyszło w sobotę, a ile w niedzielę? Interesują mnie tylko członkowie Utapau. Jestem ciekaw. Upodabnianie się Cechu do Utapau jest zagrożeniem dla Utapau. Mam obawy co do tych przenosin, a Ty sprawiasz wrażenie oburzonego.

Thingol od początku miał rację. Lata doświadczenia i zwyczajna mądrość życiowa. Bo czyny, a słowa to dwie różne rzeczy.

Thorin - nie uważam Ciebie za hipokrytę. To jest zbiorowa hipokryzja ludzi będących w Cechu i w Utapau. Szkoda tylko, że ktoś nie powie, że Utapau jest samo winne swojemu upadkowi, bo nic nie robi. Utapau czyli ludzie, którzy je tworzą. Ja, Ty, Milka, Seboss, Vinga. Są wyraźne konflikty interesów, które tylko się nasilają. Silny Cech oznacza słabe Utapau. Bo Ci sami ludzie, którzy powoduję to, że Utapau jest na krawędzi, dokładają wszelkich starań aby rozwijać Cech. To jest ta zbiorowa hipokryzja.

Utapau upada.

Umarło to dobro w Anakinie i to też nie była prawda.

Dla mnie jeszcze nie upadło. Najbliższe spotkanie będzie 17 października - zobaczymy kto przyjdzie. Jeżeli uznamy, że pora skończyć to zróbmy to w dobrym stylu.

Co do jednego Thingol się mylił. Jego odejście nic nie zmieniło, bo ja zawsze byłem, jestem i będę za silnym i niezależnym SSFGW Utapau, a nie zamienieniem sztandaru Utapau na sztandar Cechu. Jeżeli są członkowie, którym na tym zależy - to możemy jeszcze coś zrobić.

Chodzi tylko o to, żeby wiedzieć komu zależy, a komu los Utapau jest już obojętny. Trzeba policzyć dlonie na statku. Czy jeszcze możemy wiosłować, czy czas aby ostatni wsiadali do szalupy. Z wypowiedzi Thorina wnioskuję, że i tak utonęliśmy, ale jeszcze o tym nie wiemy.

Prawda jest taka, że część ocaleje i nawet bez spotkań Utapau będzie trwać w tej lub innej formie.

Podsumowując

Spotkanie Utapau CIV odbędzie się 17 października 2015 r. w MOKu, w godz. 15-20, w sali 104



Dodane przez ivered dnia 27 wrzesień 2015 21:56
#15

@Thorin (ale Lord to rakieta jednak)

Nie jest. Jego dotychczasowy kształt - tak. Ale esencja żyje i to od nas zależy co z nią zrobimy.

Edytowane przez ivered dnia 27 wrzesień 2015 21:57

Dodane przez Thingol dnia 27 wrzesień 2015 22:12
#16

Lord W napisał/a:
Thingol od początku miał rację. Lata doświadczenia i zwyczajna mądrość życiowa. Bo czyny, a słowa to dwie różne rzeczy.

Dzięki, to miłe, chociaż nie zasłużyłem :)

***

Lord W napisał/a:
Co do jednego Thingol się mylił. Jego odejście nic nie zmieniło, bo ja zawsze byłem, jestem i będę za silnym i niezależnym SSFGW Utapau, a nie zamienieniem sztandaru Utapau na sztandar Cechu.

Yup, potwierdzam:

mój komentarz pod artykułem o "kibolu"
Formy przetrwania. Wieszczyłem, że Utapau się rozleci jakieś półtora roku temu, kiedy odchodziłem, a Cech był w powijakach. Jedyne, czego nie przewidziałem to upartości Wojciecha - mea culpa. Wszystko inne "just as i have foreseen", jak mawiał Imperator B)


***

Lord W napisał/a:
Podsumowując

Spotkanie Utapau CIV odbędzie się 17 października 2015 r. w MOKu, w godz. 15-20, w sali 104




Jak przystało na ironistę oraz osobę, która wieszczyła upadek (Zagłada jest nieunikniona - pamięta to jeszcze ktoś? :) ), zamierzam przyjść na to spotkanie.
Do zobaczenia :)

Dodane przez Lord W dnia 27 wrzesień 2015 22:19
#17

No i dobrze. Będzie krzyżówka i konkurs obrazkowy. Dobrze, że Cech robi spotkanie 11 pąździernika, a my 17. Okazało się bowiem, że 10 października ŁFSW robi urodziny, gdzie mnie nie zabraknie (chyba, że mnie nie wpuszczą ;)). Nie ma tego złego coby na dobre nie wyszło.

Dodane przez Thingol dnia 27 wrzesień 2015 22:21
#18

ivered napisał/a:
@Thorin (ale Lord to rakieta jednak)

Nie jest. Jego dotychczasowy kształt - tak. Ale esencja żyje i to od nas zależy co z nią zrobimy.


https://www.youtu...jPK4UKisQc ?? :D

Dodane przez ivered dnia 27 wrzesień 2015 22:21
#19

Jeżeli nic mnie nie zatrzyma w wawie to też się pojawię. O pierwszym spotkaniu słyszę tylko z opowiadań, nie chcę żeby sytuacja powtórzyła się z ostatnim!

EDYTA: Thingol, ale to jest.... stare.

Edytowane przez ivered dnia 27 wrzesień 2015 22:24

Dodane przez MistrzSeller dnia 28 wrzesień 2015 00:39
#20

To nie chodzi o cech. Utapau rozpadało się już wcześniej. Po prostu nie ma członków. Ja odszedłbym nawet jakby nie było spotkań cechu.

Poza tym na spotkaniach cechu nawet nie moge robić prelekcji o SW, bo na każdym spotkaniu dopuszczalne są tylko punkty w jednej tematyki (totalny bezsens przez który spotkania będą nudne, a ja nie bedę mógł robić na nie programu)

Dodane przez Thorin dnia 28 wrzesień 2015 18:31
#21

Czyli mam rozumieć że MOK czyli Miejski Ośrodek Kultury jest zarezerwowany TYLKO dla Utapau i TYLKO Utapau może się tam spotykać. A jak Cech chce to znaczy że się upodabnia do Utapau i chce być jak Utapau żeby je przejąć i zniszczyć?

Dodane przez Thingol dnia 28 wrzesień 2015 20:10
#22

Zachowałeś się właśnie jak Seller. Wyciągnąłeś jeden fragment i zrobiłeś sobie z niego szyderę, całkowicie pomijając meritum sprawy. Nawet nie usiłujesz podjąć wysiłku intelektualnego, żeby porozmawiać z Wojciechem. Tylko glanowanie.
Ponownie Ci bardzo serdecznie gratuluję Thorin. Myślałem, że jednak jesteś inteligentniejszy. Akurat po Tobie się takiego zachowania nie spodziewałem...

Wróć, Seller przynajmniej miał na tyle jaj, żeby powiedzieć, co mu nie pasuje i dlaczego odchodzi.

Edytowane przez Thingol dnia 28 wrzesień 2015 20:12

Dodane przez Thorin dnia 29 wrzesień 2015 00:26
#23

Wyciągnąłem jeden kawałek bo ciekawi mnie dlaczego Wojciech akurat tak uważa i tyle. Ale przepraszam że jestem głupi. Więcej nie będę poruszał tego tematu. Jeśli nikomu nie będzie to przeszkadzać to usunę całą tę "rozmowę" bo jednak każdy ma wgląd do tego tematu.

Dodane przez Thingol dnia 29 wrzesień 2015 01:23
#24

Mi będzie przeszkadzać.

Wojciech napisał Ci dokładnie dlaczego i co uważa.

Ale jak już Ci się wzięło na usuwanie, to wypowiedz się w temacie likwidacji stowarzyszenia.

P.s. nigdzie nie napisałem, że jesteś głupi.

Edytowane przez Thingol dnia 29 wrzesień 2015 01:24

Dodane przez Lord W dnia 02 październik 2015 21:59
#25

Thorin jak nie rozumiał tak nie rozumie.

Thorin napisał/a:
Czyli mam rozumieć że MOK czyli Miejski Ośrodek Kultury jest zarezerwowany TYLKO dla Utapau i TYLKO Utapau może się tam spotykać. A jak Cech chce to znaczy że się upodabnia do Utapau i chce być jak Utapau żeby je przejąć i zniszczyć?


Z całego zdania faktem jest to, że Cech, choćby ze względu na zbieżność osób ma pewne cechy podobne do Utapau. Lokalizacja jest kolejną formą upodobnienia. Czy mówię nieprawdę? Cała reszta Thorin to nieprawda, którą sobie sam dopisujesz.

Po pierwsze. Niszczenie Utapau następuje przez brak zaangażowania Jego członków. Czy naprawdę nie ma to związku z ich zaangażowaniem np. w Cech? Wcześniej jak istniał Fantazion to członkowie Utapau angażowali się w Utapau lub tak jak KrisScrow czy Alucard przeszli na drugą stronę.

To dzięki Twojemu Thorin oraz innych zaangażowaniu Utapau przetrwało i miało się dobrze.

Po drugie MOK jest od tego, żeby tutaj działały różne stowarzyszenia. Jak najbardziej. Ja zresztą uważałem, że MOK powinien robić SkierCon od strony technicznej - od samego początku. MOK ma wykwalifikowaną kadrę, ludzi z doświadczeniem i wiedzą. To jest jego rola. Ja nie mam nic do MOKu.

Zawsze mówiłem wszystkim ludziom z MOKu niezależnie od tego jako opcję reprezentowali, co myślę. Nieraz zresztą Sebbos mówił, żebym pewnych rzeczy nie mówił bo to jest źle odbierane. Trudno. Nie warto być politykiem za wszelką cenę. Warto być porządnym człowiekiem.

Od samego początku uważałem, że powstanie Cechu może zagrozić Utapau, co dawałem wyraz i w rozmowach i na tym forum. Poza tym Cech przejął już zbyt dużo Naszych zwyczajów, ale Ty powiesz, że każdy może. Owszem. Nawet może powstać konkurencyjny klub SW, ale dlaczego mam się z tego cieszyć i nie walczyć o swoją piaskownicę?

Kto jest teraz członkiem Utapau: Prezes Cechu, Wiceprezes Cechu, drugi Wiceprezes Cechu, skarbnik Cechu, sekretarz Cechu, Lord W, Milka, Zan i Harry. Czy naprawdę to nie ma wpływu na frekwencję na spotkaniach i na jakoś spotkań - punkty programu?



Kondycja Utapau zależy od zaangażowania członków i ich działań. To, że Utapau jest na krawędzi to zasługa osób wymienionych powyżej.

Cech nie może przejąć, ani zniszczyć Utapau. W mojej ocenie jest to niemożliwe. Cech nawet, co ciekawe i śmieszne zarazem, nie może nawet przejąć członków Utapau. Teraz trzeba policzyć dłonie, którym zależy na Utapau. Rolą osób, którym zależy jest zachowanie Naszego dziedzictwa i trwanie w tej lub innej sensownej formie.

MistrzSeller napisał/a:
To nie chodzi o Cech. Utapau rozpadało się już wcześniej. Po prostu nie ma członków. Ja odszedłbym nawet jakby nie było spotkań cechu.

Poza tym na spotkaniach cechu nawet nie moge robić prelekcji o SW, bo na każdym spotkaniu dopuszczalne są tylko punkty w jednej tematyki (totalny bezsens przez który spotkania będą nudne, a ja nie bedę mógł robić na nie programu)


Od kiedy nie ma członków? Jak robiliśmy SkierCon to było jeszcze Utapau? Jak robiliśmy OoS to Utapau jeszcze było? Jak robiliśmy 100 spotkanie, było jeszcze, czy już nie?

Dla wielu z Was Utapau umarło śmiercią naturalną bo musiało. Wielu z Was chciało czegoś innego stąd założyło Cech. Podejmując decyzje o stworzeniu Cechu, zgodziliście się na naturalną śmierć Utapau. Możecie mówić, że szkoda, że smutno, że będzie Wam brakowało Utapau, ale jakoś będziecie z tym żyć, bo życie toczy się dalej. Cech dla wielu z Was będzie substytutem i w wielu przypadkach nawet lepszym.

Thorin jak był oburzony moim stwierdzeniem, tak będzie. Jak nie rozumie, tak nie zrozumie, bo też po prostu myśli innymi kategoriami. Tu nie chodzi o zdroworozsądkowe myślenie. Tu chodzi o ostatni zryw Utapau i gdy uznamy, że nie ma w tej chwili szansy, zejście do "zorganizowanego podziemia".

Bo ja będę walczył o Utapau. To jest prawdziwa wartość - przetrwać złe chwile i nie porzucać własnego sztandaru, historii - tradycji i kultury.:D

Pora zając się przygotowywaniem punktów programu, żeby było co robić. Pora się zaangażować, a jak nie będzie ludzi - po prostu zlikwidować stowarzyszenie.

Także do zobaczenia na spotkaniu. Może są jeszcze w tym mieście fani SW, którzy znajdą chwile czasu. Ja wiem jedno - są ludzi spod loga Utapau, którzy byli z nim wczoraj i będą też jutro. Jest ich niewielu ale tacy są najcenniejsi.

Dodane przez Thorin dnia 03 październik 2015 14:00
#26

Lord W napisał/a:
Pora zając się przygotowywaniem punktów programu, żeby było co robić.

Przygotuję kalambury, ze zdaniami i z normalnymi hasłami.

Dodane przez Lord W dnia 11 październik 2015 13:31
#27

No to superancko. Wieści są takie, że ŁFSW przełożyło swoje urodziny i prawdopodobnie z tej okazji przełożymy też Nasze spotkanie. Wstępnie rozmawiałem na ten temat z Milką.

Spotkanie Utapau CIV - 24 października 2015 r., godz 15-20

Punkty programu:

- konkurs obrazkowy - zgadnij co to za postać - Lord W
- kalmbury - Thorin
- krzyżówka - Lord W

Ja bym proponował obejrzeć Rebeliantów od pierwszego sezonu.

Edytowane przez Lord W dnia 11 październik 2015 13:31

Dodane przez Thorin dnia 12 październik 2015 13:26
#28

Zadzwoniła do mnie przed chwilą pani z moku że 24 sala będzie zajęta.

Dodane przez Lord W dnia 14 październik 2015 21:00
#29

Może warto się dogadać z MOKiem i zorientować kiedy mają zajętą salę. Kiedyś mieliśmy zawsze spotkania z automatu w drugą i czwartą sobotę i zazwyczaj nie było problemów z salą. Teraz zawisło jakieś fatum.

Zatem proponuję spotkanie na 14 listopada 2015 r., godz 15-20.


Dodane przez Thorin dnia 14 październik 2015 21:35
#30

14 listopada odpada bo jest Elgacon. Znaczy spotkanie może być, tylko na przykład mnie nie będzie.

Dodane przez Lord W dnia 17 październik 2015 13:28
#31

Z tego co widzę każdy dzień prawie odpada. Już to gdzieś napisałem. Po prostu inne rzeczy stały się priorytetem niż Utapau i tyle.

Albo sali nie ma, albo ludzi nie ma, albo chęci. Zawsze coś. Jak tak dalej pójdzie "to się do Polconu nie wyrobimy".

To czekam na propozycję terminu - dostosuje się.

Dodane przez Thorin dnia 20 październik 2015 12:18
#32

Udało mi się dostać salę na 24 października, od 15 do 20 w sali 221. Tylko nie można krzyczeć, bo próby będą.

Dodane przez Thingol dnia 20 październik 2015 17:54
#33

Mnie jednak nie będzie, więc o "krzyczenie" nie ma się co martwić :) :) :)

Dodane przez ivered dnia 20 październik 2015 22:07
#34

Ja cisnę fanfilm i pewnie i tak przyjadę na 1 do Skierniewic więc też mnie prawdopodobnie nie będzie. Ja z kolei chyba nie krzyczę...

Dodane przez Lord W dnia 23 październik 2015 21:34
#35

Słabo, coraz słabiej.:(

Ja chętnie przyjdę porozmawiać o tym co dalej i jak będą chętni wezmę udział w kalamburach. Niestety nie dam rady ogarnąć obu punktów programu stąd zrobię je 7 listopada. Krzyżówka mi się trochę rozjechała. Wolę zrobić te punkty programu porządnie, zwłaszcza, że będą te jedne z ostatnich punktów programu w moim wykonaniu.

Chętnie przyjdę, żeby porozmawiać i pograć (np. w minisy). ;)