Tytuł: Skierniewickie Stowarzyszenie Fanów "Gwiezdnych wojen" "Utapau" :: Kontekst fabularny TotS i OoS

Dodane przez Thingol dnia 13 listopad 2016 20:28
#29

ivered napisał/a:
Hm, no dobra powiedzmy że jedziemy po bandzie, a co tam ;)

Na pewno trzeba by rozwinąć wątek (przy jakiejś okazji) jak Xel przekonuje Radę o istnieniu Sith. Jeżeli Belgaroth w mniemaniu zakonu załatwiło sprawę to raport Vonara w Tots ma sens - bo okazuje się że jednak ktoś przeżył. Problemem jest to że Arkada wspomniał o Bane i jednoznacznie sugeruje widzowi że wymieranie sithów zakończyło się 100 lat wcześniej (na Ruusan). No i tracimy chyba najciekawszy wątek który można by rozwinąć. po prostu oddajemy go w dosyć nudny sposób - niby Xel zmyśla ale w sumie to wypowiada na głos - sithowie żyją.


W RoD/Belgaroth Xel może używać Sithów tylko jako straszaka. Używa widma ich powrotu jako ultimate threat i dzięki temu manipuluje zachowaniami Zakonu Jedi.

Ale - po Belgaroth, a przed TotSem może Xel napotka na swojej drodze Prawdziwych Sithów - tych od Zasady Dwóch. Stąd się dowie o tej zasadzie, o tym, że oni istnieją itp. No i kwestia - skoro ich spotkał, to jakim cudem nadal żyje? :) To jest materiał na kolejne opowiadanie między RoD/Belgaroth a TotS.

BTW - jak tylko do głowy mi wpadnie pomysł na tytuł wg schematy "something of something" to natychmiast wrzucę. Chwilowo pustka.