 |
· Anonimowi: 31
· Zalogowani: 0
· Łącznie użytkowników: 98
· Najświeższy rekrut: Monika
|
|
|
|
|
|
|
Do Konstancji przybyłem wraz z Ikritem, KrisScrowem i Thaqibem 5 minut przed rozpoczęciem spotkania. Na miejscu było już kilka osób: Szychu, Revan, Mesio, Chebeat. Zostałem mile zaskoczony gdyż nowy fan, Revan, posiadał już własny miecz świetlny. Po przywitaniu się Thaqib i Chebeat przebrali się w stroje Jedi i Sitha oraz zaczęli przygotowywać się do swojej prelekcji na temat gier. Podczas zakładania tuniki Jedi było sporo śmiechu, gdyż strój był za mały na Adama. :D W końcu jednak naszemu mistrzowi RPGów udało się wcisnąć.
W trakcie tego zamieszania doszli Wujtas, a zaraz po nim Ivered. Brakowało tylko szefa. Chłopaki zaczęli się pojedynkować na lightsabery i parę chwil później doszedł Mistrz Thingol. Cheb ze mną zaczął podłączać sprzęt komputerowy, a w międzyczasie Thingol pokazał wszystkim swój nowy patent. Składany Lightstaff. ;D
5 minut później zaczęła się prelka. Adam zaczął opowiadać. Chronologicznie od roku 1989 przedstawił nam
gry, wtrącał swoje uwagi i ciekawostki. Przy tym Chebeat pokazywał screeny, tapety, filmy, a nawet grał w nie. Później głos zabrał Cheb. Od obu dowiedzielieliśmy się sporo na temat serii X-Wing, Dark Forces i wiele, wiele innych. =)
Nadszedł koniec pokazu, a chłopaki spisali się na medal. Mogli odetchnąć i w końcu my dostaliśmy szansę pomęczyć laptopa i zagrać w Battle of Yavin :) Gdy laptop zaczął się wieszać, do rąk znów wpadły miecze, a wszystkie pojedynki przeniosły się na dwór. Wtedy też Chebeat pokazał sztukę władania podwójnym mieczem a Thingol pokazał nam sztuczkę Anakina(Epizod III).
Ostatnim punktem spotkania był quiz. Prezes miał przygotowane 149 niezwykle trudnych pytań. Każdy miał szansę wykazania się. Niestety zaczęło nam burczeć w brzuchach dlatego gra została przerwana, a KrisScrow i Thaqib pobiegli do sklepu. Po chwili przynieśli bochenek chleba, turystyczną i pasztet. Muszę przyznać, że Świstak umie nieźle robić kanapki. :D Po posileniu gra została wznowiona. Wtedy szczęście, a raczej Moc uśmiechnęła się do mnie. Wygrałem w ciężkim pojedynku z KrisScrowem i zdobyłem 12 punktów.
Spotkanie skończyło się o 16.00. Każdy wychodząc obiecywał, że lepiej przyswoi sobie wiedzę na temat SW i że jak najszybciej zbudują swoje miecze.
Niech Moc będzie z Wami
Skywalker
|
|
|
|
|
|
Brak dodanych komentarzy. Może czas dodać swój?
|
|
|
|
|
|
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
|
|
|
|
|
|
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.
Brak ocen. Może czas dodać swoją?
|
|
|
|
|
|
|
| Po |
Wt |
śr |
Cz |
Pi |
So |
Ni |
| |
1 |
2 |
3 |
4 |
5 |
6 |
| 7 |
8 |
9 |
10 |
11 |
12 |
13 |
| 14 |
15 |
16 |
17 |
18 |
19 |
20 |
| 21 |
22 |
23 |
24 |
25 |
26 |
27 |
| 28 |
29 |
30 |
31 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Mówię to dla tych szczególnie zarobionych. Spokojnie. Będę się przypominał. 
