Skierniewickie Stowarzyszenie FanĂłw "Gwiezdnych wojen" "Utapau"
Strona główna - Forum - Statut - O nas - Kategorie newsów - Kontakt - Kalendarz - Galeria - Download - Szukaj - Ostatnie komentarze Poniedziałek, Listopad 25, 2024
Zarząd:
Prezes:
Milka - gg:274886

Wiceprezes:
Lord W - gg:2504559
E-mail: wpolskce@poczta.onet.pl

Skarbnik:
Thorin - gg:1505406
Artykuły
· Recencja "Ostatniego...
· Spotkanie Utapau CXII
· Recencja Łotra Jeden
· Spotkanie Utapau CXI
· Spotkanie Utapau CX
Aktualnie online
· Anonimowi: 61

· Zalogowani: 0

· Łącznie użytkowników: 98
· Najświeższy rekrut: Monika
Ostatnio online
Aero 3 tygodnie/dni
ivered 4 tygodnie/dni
Nova54 tygodnie/dni
Damian58 tygodnie/dni
Thingol58 tygodnie/dni
jariniop61 tygodnie/dni
Lord W67 tygodnie/dni
Thorin146 tygodnie/dni
Chebeat237 tygodnie/dni
Vinga284 tygodnie/dni
Ankieta
Czy po ustaniu pandemii miałbyś ochotę na spotkanie członków SSFGW Utapau?





Musisz zalogować się, aby móc zagłosować.
Reklama:
24 MFKiG
Pięć lat Łódzkiego Fanklubu Star Wars

czyli 24 Międzynarodowy Festiwal Komiksu i Gier


Niewielu mogło powiedzieć to co ja: veni, vidi, vici! Pierwszy raz byłem sam. Za drugim towarzyszyłem Ulvovi i Chebeatowi, a pamiątką był słynny wywiad z redaktorem Drewnowskim. Trzeci raz byłem z Milką, Thorinem, Thingolem, Sellerem i Ulvbiornem i udawałam że ścigam się na torze F1. Czwarty raz upłynął pod znakiem "Kocham Cię Bantho", a jaki miał być piąty? Odpuściłem sobie Polcon 2013, bo tego wymagała sytuacja, ale nie mogłem nie przyjechać na 5 urodziny ŁFSW, zwłaszcza, że zawsze czekało mnie ciepłe przyjęcie.

Tym razem Utapau reprezentowało zacne trzyosobowe grono w osobach: Milki, Mistrza Sellera i Lorda W. Jednak sobotni poranek przyniósł nam nowe towarzystwo w postaci zaprzyjaźnionych fanów komiksu - głównie japońskiej mangi. Trzyosobowy skład czarodziejów pod wodzą Cyclorda i magiczna elfka, która jak widać zaczarowała mnie na SkierConie, mieli umilić nam podróż. Pierwsza misja - czyli zakup biletów nie obył się bez drobnych problemów. Po jej zakończeniu mogliśmy udać się na pociąg, a czas do odjazdu poświęciliśmy na rozmowę o SkierConie. Wtedy też popełniłem gafę, gdyż zapytałem jedną z gwiazd naszego Cosplaya: czy była na skierniewickim konwencie? Dowody na to, że była zostały uwiecznione w galerii, a także na filmiku zaprzyjaźnionego trolla.

Po godzinie jazdy wszyscy znaleźliśmy się na Dworcu Kaliskim. Tradycyjnie, nie obyło się bez pamiątkowego zdjęcia na tle pociągu. Potem Lord W udał się by "sfocić" (to taki nowy neologizm) słynny wiadukt wschodni, czyli inwestycję, którą kiedyś rozpoczęto i nigdy nie skończono. Kolejną atrakcję stanowił "estadio da gruz", a tuż za nim wyłoniła się Atlas Arena. Przy drzwiach przywitał Nas sam Julian Tuwim. Po przekroczeniu magicznych wrót otrzymaliśmy mapę. Jej odczytanie sprawiło większości drobne problemy (oczywiście poza Milką i towarzyszącą mu elfką czarodziejką - level, skill i spelle robią swoje), stąd też obrany kierunek był prosty - byle przed siebie. Idąc po obwodzie i przeciskając się między straganami i stojącymi ludźmi, uważając zarazem na płaszcze kobiecych wersji Thora, w końcu dotarliśmy do centrum spodka, a przed nami ukazała się strefa gier.

Tutaj drużyna pierścienia się rozstała, jako, że każdy zapragnął robić co mu się rzewnie podoba. Milka z koleżanką ruszyli w poszukiwaniu Vykka, a Cyclord i ekipa zafundowali sobie bieg dookoła trybun, w pogoni za komiksami i przypinkami, niczym Tuko w ekstazie za złotem. Lord W zasiadł zaś na widowni przyglądając się ogromnej hali i licznym stołom i telebimom, po czym wstał i krok po kroku schodził do wnętrza Areny, gdzie czekała na niego znajoma, lekko zarośnięta postać (to nie był krasnolud) - Kurt z "Centerpointu". Po ciepłym przywitaniu i rozmowie o
Polconie 2013
każdy z nich ruszył w swoją stronę. Klucząc pomiędzy stołami, eksponatami z klocków lego i stosami gier dostrzec można było czerwone koszulki ŁFSW. Nild, Codix i Nelani stacjonowali w wypożyczalni gier planszowych.

Przy stołach siedzili już pierwsi spragnieni gier, a w tle, na środku stała scena przypominająca ring. Z głośników dochodził głos spikera ogłaszającego różne atrakcje i wyniki turniejów. Trzeba przyznać, że wykazał sie on sporymi umiejętnościami muzyczno-dźwiekonaśladowczymi, gdyż od czasu do czasu dało się usłyszeć głos Vadera i fragment utworu muzycznego, w jego wykonaniu. Tymczasem łodziaki uwijali się jak w ukropie obsługując stoiska z grami, a Milka z Kludią ruszyli w kierunku sal A, B, C, D. Lord W widząc to, podażył za nimi, gubiąc ich niezmiernie szybko w gęstniejącym tłumie, przewijającym się wokół stanowisk komputerowych. Gdy udało mu się z niego wyjść, ponownie znalazł się na koronie obiektu, koło turbowanny Tytusa, Romka i Atomka. Szukał swym wzrokiem Milki, po czym ku jego zdziwieniu zobaczył Cyclorda z dwójką kolegów.

Ci z pasją w oczach oglądali stoiska, ale Cyclord postanowił w końcu coś zjeść. Jak to zwykle bywa szukając bufetu znajduje się wszystko inne. Na początek skorzystaliśmy zatem z szatni, a następnie ruszyliśmy w kierunku schodów, choć Cyclord był święcie przekonany, że tam gdzie idziemy "nie będzie niczego". Podróżując zatem w głąb komnaty tajemnic odnaleźliśmy sale C i D. Rzut okiem na mapę i wszystko stało się jasne. Dotarcie do sali SW - patrz D, uradowało Lord W, ale z pewnością nie zaspokoiło głodu Cyclorda. Zatem chłopaki wybyli na miasto (dziwiąc się zapewne, że w pobliżu jest mało sklepów i restauracji), a Lord przywitał się z resztą Łodzian: Roanem, Kelderem Dhervenem.

Nastała chwila przerwy w punktach programu. Na korytarzu zaś pojawili się pierwsi szturmowcy, a po chwili z oddali wyłonił się, i żwawym wyraźnym krokiem podążał Mistrz Seller. Po ciepłym przywitaniu z Lordem, Kurtem i Nelani, tuż obok pojawiły się inne postacie z SW: mistrzyni Jedi, Boush, Bossk, szturmowcy i klony, a wśród nich komandor Cody. Niestety nie udało się z nim zrobić wspólnego zdjęcia, którym moglibyśmy się chwalić, ale może kiedyś będzie jeszcze takowa okazja. Po chwili wszyscy ponownie się rozeszli. Milka wraz z całą ekipą ŁFSW robili zapisy do turnieju "List Miłosny", Seller ruszył na zwiady, a Lord W zasiadł do fachowej i bardzo naukowej prelekcji Roana o Wojnach Klonów. Wtedy dołączył do niego Syndrius. Po chwili dyskusji i zgarnięciu upominków, Syndrius poszedł na prelekcje związane z filmem, a Lord W postanowił wypróbować sił w "Klimatycznym konkursie miłosnym Star Wars". Licząc na to, że będzie to pewna forma wiedzówki, spodziewał się najgorszego - odrywania owych scen. Niestety ten czarny scenariusz się sprawdził. Do konkursu stanęli sami panowie i niestety, ale widać było, że najlepiej radzili sobie najmłodsi. Publiczność doceniła inwencję i grą aktorską, ale sceny miłosne, czy teksty na podryw nigdy nie były mocną stroną Lorda W.

Osamotniony Lord W udał się zatem do strefy gier, gdzie spotkał znane wszystkim ze SkierConu Paulinę i Klaudię. Dołączył zatem do dziewczyn i razem z dwójką nieznajomych rozpoczęli naukę gry w Hobbita. Wydawała się ona dość prosta. Wtedy przybyli kolejni gracze, a więc Cyclord z kolegami. Milka wyciągnął zatem grę dla ośmiu osób, znaną przez Radomska Eskadrę Star Wars jako Bomba. Prym wiedli Lord W i Paulina, choć więcej zależało w tej grze od szczęścia niż rozumu. następną grą było: zgadnij kto to? polegająca na dopasowywaniu opisu do zaprezentowanych postaci i eliminacji tych niespełniających kryteriów, po odpowiedniej argumentacji. Zazwyczaj wybór końcowy był zaskakujący. Niestety Klaudia z Pauliną musiały lecieć na prelekcję Milki o "Technologi w SW, ME i naszym świecie", także pozostała piątka zasiadła do Dixita. Nastąpił dobór kolorów i od samego początku na czoło wysunęły się dwa króliki: różowy i fioletowy, należące do kolegów Cyclorda. On sam po kilku błędach sterczał na szarym końcu notorycznie pudłując. Wyraźnie mu nie szło. Tak też dotrwaliśmy do 18, kiedy to rozpoczynał się Cosplay, o czym głośno oznajmiał wszem i wobec spiker.

Nagle wszyscy się ulotnili, a Lord W sam zasiadł na trybunie oglądając paradę postaci: Batmana, Robina, chłopaka na rolkach, żeńskie wersje Batmana (Batwomen?) oraz Thora. Największe wrażenie zrobił śpiewający człowiek przypominający spidermena. Ogólnie cosplay był lekko chaotyczny, ale z pewnością udany. Przynajmniej było sporo różnych postaci i niektórzy faktycznie coś zaprezentowali. Na zakończenie Lord udał się na konkurs wiedzowy SW by dzielnie wspierać Milke. Ten niestety nie dał rady i nie znalazł się na podium. Ostatnim punktem programu były "Gwiezdne Wojny pozytywnie zakręcone", a po nich nastało świętowanie 5 lat ŁFSW. Utapau reprezentował Milka bowiem Lord W wraz z Cyclordem i jego towarzyszami udał się do Skierniewic, a Mistrz Seller spędzał weekend w towarzystwie videorecenzentów.


Wszystkiego najlepszego dla członków ŁFSW z okazji piątych urodzin. Niech fanklub ma się dobrze, a poszczególni jego członkowie żyją w zdrowiu, szczęściu, oraz niech nie brakuje Wam przygód - w tym tych gwiezdno-wojennych. Dziękujemy za te wspólne lata!

Niech Moc będzie z Wami!


Lord W
· Napisane przez Lord W dnia 27 listopad 2013 17:53 · 0 komentarzy · 27177 czytań · Drukuj
Komentarze
Brak dodanych komentarzy. Może czas dodać swój?
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Oceny
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony

Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.

Świetne! Świetne! 100% [1 głos]
Bardzo dobre Bardzo dobre 0% [Brak oceny]
Dobre Dobre 0% [Brak oceny]
Średnie Średnie 0% [Brak oceny]
Słabe Słabe 0% [Brak oceny]
Kalendarz
Po Wt śr Cz Pi So Ni
            1
2 3 4 5 6 7 8
9 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 31          
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

01/08/2023 18:17
Cytaty fanklubowe są dostępne dla zalogowanych. Prośba o podesłanie zdjęcia z ostatniego nieofa to wrzucę na stronę. Będzie dostępne tylko dla zalogowanych.

22/02/2022 21:22
Niech Moc będzie z Wami! Yoda

22/02/2022 20:49
Dziękować. Dawno mnie tu nie było, ale widzę, że co niektórzy wchodzą jeszcze na stronę. Wink

26/12/2021 23:04
Wesołych Świąt X Mas

24/05/2021 22:22
Superancko. Grin

21/05/2021 09:29
Bo miałem czasem przyśpieszenia, powoli kończę już ten statek, coś wrzucę Smile

20/05/2021 18:27
Ja rzadziej wchodziłem to tempo pracy Ivereda wydawało się imponujące. Wink

20/05/2021 18:25
Odnotowuję, że znowu byłem Wink Grin

17/05/2021 21:42
Póki co trzymam się go Wink

14/05/2021 21:20
I bardzo dobrze Lordzie Smile

Warto zobaczyć:


Skierniewickie Stowarzyszenie Fanów Gwiezdnych Wojen "Utapau"
HTML, PHP, coding, etc: Chebeat
Design: Chebeat & Thingol

Star Wars jest znakiem towarowym Lucasfilm, ble, ble, ble... (użyto w celach fanowskich..)


Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2009 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.