|
Dawno, dawno temu w odległej galaktyce ...
Spotkanie XCVIII
Oto on - spokój, który właśnie teraz trwa
lecz niebawem zacznie się rycerzy gra
chwycą miecze w dłoń i zbiorą znowu się
choć istotą jest, co naprawdę im się chce
Spokój - smętny czas poszukiwania i zwątpienia
lecz w rycerzach ciągle tli się gdzieś nadzieja,
że chorągiew wzniosą, która będzie ich prowadzić
i z pokusami ciemnej strony będą sobie radzić
Lecz potrzeba więcej Mocy, by odnaleźć rzecz ukrytą
ruszyć w drogę krętą, nieznaną i wytrwale trwać
z otwartością oczu, uszu i umysłu - i wiedzę nabytą
dla rozwoju i ku chwale całego zakonu wykorzystać...
Wyjątkowe wydarzenia wymagają specjalnych kroków. Dlatego też Lord W wyszedł na spotkanie z odpowiednim wyprzedzeniem coby wykonać odpowiednią liczbę kroków tak by efekt końcowy był zadowalający. Objuczony dwiema torbami i plecakiem ruszył do sklepu z pasmanterią by zakupić potrzebne materiały: fryzelinę oraz kawałki czarnej i niebieskiej tkaniny. Pierwszy poważny krok został wykonany.
Lekko zmachany dotarł do budynku MOKu i pobrał klucz, po czym rozgościł się w sali 104 równo o godz. 14, a czas oczekiwania umilił sobie lekturą rozporządzeń. Niebawem przyszedł Harry, lecz po przywitaniu wyszedł na miasto by załatwić swoje prywatne spraw. Wraz z nadejściem godz. 15 pojawiły się kolejne osoby: Zan, Mistrz Seller, Seboss z bratem i Alucard. Lord W wyciągnął zakupione materiały oraz liczne talie kart, w tym tę do Sabaaka autorstwa Katarna.
Tkaniny zostały elegancko rozłożone na stołach i rozpoczęła się dyskusja o nowych czarnych koszulkach Utapau, które dumnie prezentowali Seboss z Mistrzem Sellerem. Niebawem Seboss wspomniał także o nowych żółtych koszulkach na SkierCon, na co Lord W pól serio pół żartem zaproponował koszulki odblaskowe lub kamizelki. Wtedy do sali weszli Milka i Argeento i rozpoczęła się właściwa dyskusja o sztandarze.
Thorin wyjął go i członkowie zebrali się w kręgu, aby rozważać nad jego przyszłością. Jedni stali w milczeniu, inni pochylali się nad eksponatem, a jeszcze inni jak np. Seboss, Alucard i Harry w związku z długotrwałym procesem decyzyjnym, w ramach przerw urządzali sobie walki na miecze (imitujące świetlne) sprawdzając wytrzymałość podwieszanego sufitu. Ostatecznie zadecydowano o uszyciu nowego sztandaru.
Rozpoczęły się pierwsze przymiarki. Nowy sztandar miał zostać uszyty z materiałów zakupionych siedem lat temu na potrzeby stroju Barona D'Lartha z TotSa. Największe zainteresowanie wzbudził otwór na głowę. Lord W po raz ostatni założył dawną pelerynę, która obecnie prezentowała się niczym duży śliniak. Gdy już opracowano strategię szycia Lord W zaczął pakować materiał, Thorin zwinął stary sztandar, a Mistrz Seller zasiadł do komputera, by zaczytać swój "Konkurs kobiecy".
Powstały cztery drużyny: Ja (Alucard) i Seboss, Lord (W) Harry, Politechnika (Milka i Zan), zaś ostatnią drużynę utworzyli Thorin i Argeento. Do wyboru były trzy kategorie: filmy, seriale, Expanded Uniwerse zwane obecnie legendami. Drużyna pierwsza od razu zaczęła z wysokiego C szukając szczęścia w pytaniach za trzy punkty. Niestety pierwszy traf nie był udany. Jedynie Thorin z Argeento przyjęli odpowiednią strategię, całkowicie zawłaszczając sobie kategorię seriale i zdobywając seryjnie po dwa punkty. W końcu Alucard trafił na znaną sobie postać Vergere i tym samym jego drużyny awansowała w tabeli. Lord W z Harrym ciułali drobne punkty, z trudem odgadując postać Corde. Podobnie było w przypadku Politechniki, gdzie nie zawsze udało się zaliczyć poprawną odpowiedź. Ostatecznie zwycięzcami okazali się Thorin i Argeento.
Po konkursie nastąpiła chwila przerwy, w trakcie której Seboss z Pawłem i Alucardem udali się na tradycyjne jedzenie serwowane w okolicznych lokalach gastronomicznych, czyli kebeba. Tymczasem Lord W rozpoczął prezentację trzeciej części prelekcji "Podróż przez galaktykę". Na tapetę poszły planety z całej starej trylogii. Nie zabrakło dygresji na temat Norwegi, zwisającego na Dagobah węża, Ugnathów, a także zameldowania Boby Fetta w pałacu Jabby. Na zakończenie Lord W zrobił małą niespodziankę i rozdał zebranym mapy, z poleceniami zaznaczenia wybranych planet. Nie wszyscy podołali jednak temu zadaniu. Jako pierwsi wykruszyli się: Mistrz Seller, Vinga i siedzący na parapecie Jawa. Argeento podjął próbę, ale po zaznaczeniu jednej planet odłożył kartkę na bok. Jedynie Milka, Thorin, Zan i Harry dzielnie zaznaczali na mapie kropkami wskazane planety. Ostatecznie na placu boju zostali Milka i Zan. Ku zaskoczeniu zebranych ten drugi okazał się najpilniejszym słuchaczem i poprawnie zaznaczył lokalizację większej liczby planet.
W międzyczasie do sali weszli Chebeat z Olą, którzy wraz z Sebossem i Alucardem zasiedli przy stole do dyskusji. Pozostali członkowie, po krótkiej i niezbyt owocnej, a jak zwykle nerwowej dyskusji na temat 100 spotkania, zasiedli do gry w Double. Czas spotkania powoli dobiegał końca, więc Lord W poprosił zebranych o zrobienie zdjęcie grupowego. Początkowo część osób nie pałała szczególną chęcią do zdjęcia i z trudem podnosili się z krzeseł. Ostatecznie wszyscy stanęli przez obiektywem.
Tym pozytywnym akcentem zakończyło się spotkanie, a zebrani od razu ruszyli do domów.
Niech Moc będzie z Wami!
1. Spotkanie 98 odbyło się 14 marca 2015 r. w sali 104, w godz 15-20.
2. Wzięli w nim udział: Chebeat, Milka, Thorin, Mistrz Seller, Seboss, Alucard, Paweł, Vinga, Harry, Zan, Jawa, Argeento i Lord W
4. "Konkurs kobiecy" Mistrza Selera
Zwycięzcy: Thoorin i Argeento - gratulacje!
4. Prelekcja "Podróż przez galaktykę - część 3"
5. Dyskusje i luźne rozgrywki.
PS 1. Tradycyjne pozdrowienia dla byłych i nieobecnych członków: Thingola, Ivereda, Aero, Szycha, Exile, Chudeusza, Keyana, Ikrita, Saniera, Tampiego, Matchka, Ulvbiorna, Master Dagotha, Dante 91, Mikela, Oshogbo, Algernona, Vesemira, KrisScrowa, Wujtasa, Obi-Wana Kenobiego, Syndriusa oraz Novej.
PS 2. Przepraszam za dwutygodniowe opóźnienie.
PS 3. Poprzednia wersja tej relacji była lepsza, ale po kliknięciu zapisz - nie zapisała się. Niestety musiałem ją napisać od nowa po raz drugi.
Niech Moc będzie z Wami!
Lord W.
|
|