Jakież było moje zdziwienie, gdy przechodząc przez ulicę, zobaczyłem nadjeżdżającego Wujtasa!
-No cóż - pomyślałem - nie tylko ja się spóźniłem...
Niemniejsze było moje zdziwienie, gdy po wejściu i powitaniu wszystkich Ziomów zobaczyłem... Magic The Gathering... i pomyślałem, że pomyliłem spotkania, jednak Chebeat (czytaj: 3bit: dla wtajemniczonych Flatron) uświadomił mi, że jestem w błędzie i to poważnym!
Zerknąłem jednym okiem na starą, aczkolwiek muszę przyznać, całkiem niezłą talię Chebeata. Ogarnął mnie chwilowy sentyment, lecz wnet odzyskałem trzeźwość umysłu.
Przy makiecie czekali już Filip, Chewbacca (obecny jedynie duchem, bo ciało zostało w Sokole Millenium; zresztą Hann i tak nie pozwolił mu przybyć na spotkanie, za co Wooki odpłacił mu się czochraniem fryza), Aero, Kuba (pseudo Mazur), którzy pracowali pod niezbyt czujnym okiem koordynującego działania Ivereda , naszego klubowego designera. Po murzyńskim przywitaniu dołączyłem do przodowników pracy:/
Ivered stwierdziwszy, że cała załoga jest w komplecie, wraz z Thingolem, Chebeatem, Wujtasem, KrisScrowem (Świstakiem)zabrali się do podłączania sprzętu i zapuścili muzę. W między czasie cała ekipa obejrzała pasjąnujący, excytujący, emącjonujący, zapierający dech w piersiach(breathtaking), co prawda kiepsko ocenzurowany film z wyprawy do Casto i Tesco (zresztą nie pamietam dokąd). Po pewnym czasie Wujtas i Ivered stwierdzili, że muszą nakręcić kolejny i zaczęli wjeżdżać do sali w brawurowym tempie z kamerą na rowerze (ok. 5 razy). K'woli uzupełnienia, do ekipy dołączył Matchek, który zobaczywszy Magici wnet otworzył swój plecak i z otchłani metalowe srebrzystolśniące pudełko STR8, wyglądające niczym sejf, zostało wydobyte na zewnątrz, wzbudzając ożywienie wśród grających: Chebeata i Piotrka, Daniela i Damiana. Po zakończeniu małego turnieju Magica cała ekipa zasiadła do RPG-a pod przewodnictwem Adama-mistrza gry. Wystraszony przeze mnie Wujtas zakończył kręcenie filmiku i uspokoiwszy się, dołączył do grających.
Należy równiez wspomniec o artystycznych dokonaniach Świstaka i Kudłatego (zobacz zdjęcie). Potem dwóch szermierzy Chebeat i Wujtas pod wodzą Maczka dopracowywali swoją choreografię. Na koniec wszyscy ustawili się do grupowego zdjęcia:D

THE END

PS Makieta dotarła bezpiecznie (prawie), gorzej z samochodem
PS2 Ten niezwykle zabawny artykuł nie powstałby, gdyby nie pomoc obecnego zawsze z Wami duchem, a tym razem i ciałem, Chewbacci =>rwwwwoooawr


Lord W
Niech Moc będzie z Wami

· Napisane przez Lord W dnia 28 październik 2008 21:49 · 0 komentarzy · 22826 czytań ·

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony

Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.

Brak ocen. Może czas dodać swoją?