|
Spotkanie XIII
Mimo wielu spotkań na Utapau ostatnie były wyjątkowo burzliwe
gdyż okazało się, że wszystkie plany legły w gruzach
niczym Jedi po rozkazie 66
Ruchy separatystyczne były na tyle silne, że doszło do wojny.
Zemsta Sithów spełniła się pogrążając Republikę
i nawet Kanclerz pogrążony był w mroku.
Obrazem upadku Republiki byli senatorowie,
którzy nie dbali o wspólny interes przez
spóźnienia i brak jakiejkolwiek aktywności.
Spotkanie XVII
Każdy z nich wystawił swą cierpliwość na próbę
lecz tylko jeden z Nich sprostać wymaganiom umiał.
On to mistrz Thingol niczym Yoda prowadził swych rycerzy ku potędze
i wiedzę ich ze wszystkich sił poszerzał.
Lecz nadszedł czas, w którym musiał ciężar cały wziąć na Siebie,
bo dwaj Jego wielcy Towarzysze w Mocy, musieli odejść.
Spotkanie XXIII
Po wielu spotkaniach nadszedł dzień kiedy należało podjąć decyzję.
Ogłosił więc Kanclerz nadzwyczajne spotkanie, na
którym senatorowie o wspólnej przyszłości mieli radzić
i ostatecznie związek swój zalegalizować.
Niestety jak to zwykle w senacie bywa, rzadko kto obrad słucha,
bo nie każdy wytrzymać rozmowę o formalnościach może.
Starali się senatorowie cierpliwie w temacie wytrzymać,
lecz wielu znużonych, własnymi sprawami się zajęło.
Spotkanie XXXIII
Nadszedł czas aby przeznaczenie dopełniło się.
Mistrz Thingol ważną decyzję podjąć musiał,
aby dołączyć do Mistrzów Aero i Ivereda, by czuwali
i wspólnie kontemplując w Mocy o Zakon dbali.
Bo nadszedł władzy jego kres, wielokrotnie odwlekany
bo choć wielu z Zakonu odeszło, wielu własne plany miało
to wszyscy szanowali i doceniali i w dniu tym jak na złość
gdy Thingol wypełnił swój los oni zjednoczyli się by rosnąć w siłę...
Relacja ze spotkania poniżej wywodów na temat numeru spotkania - 33.
Spotkanie 33. Może dziś wydaje się, że to było zwykle spotkanie, ale tak nie było. Nie dlatego, że było fajnie, było dużo atrakcji, dużo ludzi, trochę więcej zaangażowania i zrozumienia. Nie. Dwadzieścia spotkań temu w fanklubie zaczęła kiełkować myśl w jakim kierunku iść i co robić? Byliśmy na rozstaju dróg. Rozpoczął się podział na grupy, wizje upadku i własne dążenia. To było jedno z najbardziej krótkich i pechowych spotkań. Wszystko było źle. 10 spotkań później nastroje były inne. Postanowiliśmy założyć oficjalne stowarzyszenie choć spotkanie 23 pod MCKiem i rozmowa o kebabach bardziej bliska była upadkowi ze spotkania 13 tego. Nastało spotkanie 33. Spotkanie wyjątkowe: koniec i początek. Thingol przestał być Prezesem, nadal tworzone są wizje upadku, jest inaczej, ale czy źle? Nie. Mimo, że Thingol odchodzi, jesteśmy, trwamy i rozwijamy się. Jesteśmy razem: Utapau, TIA Arts i Fantazion. Każdy podąża we własnym kierunku, ale współpracujemy i rozwijamy się, a wszystko to niejako zapoczątkował Thingol. Bo to on kiedyś zaangażował KrisScrowa, Alucarda, Ivereda, Aero i Wujtasa. Jesteśmy razem i w kupie siła. Thingol wypełnił Swą misje, ale nie opuszcza Nas i miejmy że będzie trwał niczym Aero i Ivered. Gdyby Nas jednak opuścił będziemy go serdecznie witać niczym Alucarda, Wujtasa i KrisScrowa, bo jest cząstką Nas.
Już przed 13 weszliśmy do budynku Konstancji, gdzie przywitała mnie grupka osób pod przywództwem Szycha, Ulvbjorna, Mikela i Syndriusa. Ledwo zdążyłem zdjąć kurtkę Ulv i Syn obdarowali mnie książkami. Po szybkim przemeblowaniu razem z Thingolem ruszyliśmy w poszukiwaniu tablicy. Po obejściu Konstancji byliśmy już prawie przekonani że tablicy nie ma, ale wróciliśmy do graciarni od której niejako rozpoczęły się nasze poszukiwania. Okazało się, że poszukiwana jest. Niestety wydobycie jej z dna zajęło nam około 30 min, ale w końcu z uśmiechem na twarzy wnieśliśmy ją do sali. W tym czasie Syndrius z Talvi rozmawiali na temat prelekcji, a reszta zasiadła przy stole. Dołączywszy do nich, skusiłem się na tradycyjną partię szachów z Algernonem ale Thingol zarządził nowe zebranie. Przy stole zasiedli: Mikel, Exile, Syndrius, Paweł, Ulvbjorn, Szychu, Milka, Mistrz Seller, Lord W, Chebeat i Thingol. Dyskusja trwała chwilę po czym członkowie opłacili składkę i przerzucili się w drugi kąt sali na Szychową wiedzówkę.
40 pytań okazało się na tyle łatwych, że udział w konkursie nie był czekaniem na zakończenie a całkiem dobrą zabawą. Nieco hałasu z tyłu robili Tampi, Ulvbjorn, Dagoth i Dante, ale Thingol zwyczajowo doprowadzał ich do porządku. Niestety nagła śmierć spowodowała, że do finału weszły tylko trzy osoby: Exile, Mistrz Seller i Obi-Wan Kenobi. (istniała również alternatywna lista finalistów: Jacoch, Wojtas i Sebbos). W międzyczasie szum zrobili Alucard, KrisScrow i Wujtas a potem wszystko wróciło do normy. Gdy wiedzówka została zakończona a Mistrz Seller w nagrodę został oddelegowany do sporządzenia kolejnej, rozpoczęła się prelekcja Syndrius (by me) & Talvi o Mandze. Słuchacze byli zachwyceni i nagrodzili prelegentów gromkimi brawami.
Gdy prelekcja dobiegła końca, rozpoczęła się Familiada. Chętnych było tak wielu, że tradycyjne pięcioosobowe rodziny (choć mówią że u Nas panuje model 2 +1) zostały rozszerzone do 6 - 7 osób. Głowami rodziny byli Thingol (Srutapau) i Syndrius (KNC). Ogarnięcie wszystkich nie było łatwe, ale gdy w końcu ustalono kolejność odpowiadających zabawa rozkręciła się. Wśród grających panowało przekonanie "aby odpowiadać jak po pijaku" i niejako taki był rozstaw odpowiedzi ankietowanych: od nerdowskich (Tenel Ka, R7 - T1, Garm Bel Iblis) po beznadziejne proste (Luke, Leia, Han) albo beznadziejnie beznadziejne (wookiee - kobieta w SW, duży statek - Sokół Milenium) co sprawiło dużo trudności grającym. Początkowo szczęście sprzyjało drużynie KNC, potem szli łeb w łeb, ale gdy tylko Tampi rozkręcił się w drużynie Srutapau, nie było na nich mocnych. Finałowa runda w ich wykonaniu była perfekcyjna, a narzekający na ankietowanych Szychu zapewnił swojej drużynie zwycięstwo. Cześć osób chciała grać dalej, ale Lord W zostawił cześć pytań na kolejne spotkanie.
W międzyczasie Komisja wyborcza w osobach Ivereda i Aero podliczała głosy w głosowaniu na członków zarządu Utapau. Gdy skończyła się Familiada, Aero przejął mikrofon i niczym prawdziwy mówca przykuł uwagę zebranych. Po krótkich wypowiedziach Thingola, Ivereda i Lorda W zarządzono dogrywkę. Rozpoczęło się wyborcze zamieszania a Lord W rozpoczął poszukiwanie Wujtasa, który niebawem się zjawił (był ponoć u fryzjera) i w ramach Fantazionu rozpoczęto przygotowania do "Jakiej to Melodii". Gdy Thingol, Ivered i Aero dokonali uwzględnienia kolejnych dwóch głosów Ikrita i Chudeusza zarządzono dogrywkę na stanowisko Prezesa pomiędzy Lordem W a Chebeatem. Stanowczą większością głosów Prezesem został Chebeat. Wiceprezesami: Lord W i Szychu (dodatkowa pełniący rolę skarbnika).
Po zakończeniu wyborów część osób rozpoczęła grę w pockety (za nauczyciela służył Syndrius), część rysowała (KrisScrow, Talvi) a cześć robiła w sumie nie wiadomo co. Potem rozpoczęła się "Jaka to Melodia" i sesje RPG by Alucard & Syndrius. "Jaka to Melodia" początkowo ciesząca się zainteresowaniem stopniowo je traciła tak, że uczestnicy sami rezygnowali z udziału a do finału dotarły dwie drużyny: Wujtas i drużyna KrisScrow & Dżidżi. Niezły ubaw podczas 2 rundy mieli Ivered i Aero patrząc jak uczestnicy byli strasznie zakręceni, co może było też przyczynkiem ich niechęci. Sam Wujtas czuł się skołowany a tytuły trzech filmów (Powrót do przyszłości, Indiana Jones i Gwiezdne Wojny) były strasznie trudne do zapamiętania, ale w finale okazał się bezkonkurencyjny. Równolegle niezłym wzięciem cieszył się Syndrius i jego sesja RPGie. Nawet sam Thingol, uważał, że grupa Syndriusa bawi się nieźle i był chętny do gry, ale nie mógł zrezygnować z tradycyjnego punktu programu czyli kalamburów. A kto robi najlepsze kalambury? Oczywiście nie kto inny jak Matchek we własnej osobie. Nastąpił podział na dwie drużyny, w których prym wiedli Tampi i Exile. Trzeba przyznać, że Tampi miał swój dzień. Mimo jego tak dobrej dyspozycji obie drużyny miały tyle samo punktów a finałowe pytanie przedstawił Szychu. Tu Chebeat wykazał się bystrością i drużyna: Thingol, Exile, Chebeat i Lord w zwyciężyła. Równolegle dobiegały końca dwie sesje: Syndriusa i Alucarda i niejako wszyscy zaczęli se zbierać.
Kilka ogłoszeń rzuconych przez nowego Prezesa Chebeata, kilka zaleceń, wyjątkowy posłuch i już wszystkie atrakcje zostały zebrane. Ostatnim wyzwaniem była tablica. Chebeat, Thingol i Lord W wrócili do graciarni i wspólnymii siłami wepchnęli jam tam gdzie trzeba, choć Chebeat musiał ją nijako potraktować z kopa. Na głównej sali wszystko było w najlepszym porządku a wszyscy ubrani, czekali do wyjścia. Po tradycyjnych pogadankach pod Konstancją razem z Thingolem i Sanierem pojechaliśmy na dworzec PKP gdzie byliśmy równo o 18. Mimo tylu atrakcji, zdążyliśmy przed czasem. To znaczy, że możemy zrobić jeszcze więcej atrakcji, a gadanie zostawić sobie na nieoficjala na którego trzeba się wybrać po opłaceniu wszystkich zaległych składek. Ogólnie po powrocie do domu żałowałem, ze to koniec bo bawiłem się całkiem dobrze.
Spotkanie w skrócie:
1. Spotkanie XXXIII odbyło się w klubie Konstancja w sobotę 17 października 2009.
2. Udział w nim wzięli: (Utapau) Thingol, Ivered, Aero, Matchek, Ulvbjorn, Szychu, Milka, Exile, Syndrius, Mikel, Paweł, Algernon, Obi-Wan Kenobi, Sanier, Master Dagoth, Dante 91, KrisScrow, Alucard, Tampi, Mistrz Seller, (Fantazion) Wujtas, Talvi, Sebbos, Jacoch, Wojtas, Dżidżi i Lord W.
3. Rezygnacja zarządu. Podziękowania za pracę, opiekę, włożony trud i zaangażowanie dla: Thingola, Chudeusza i Chebeata. Moc z Wami!
4. Wybór nowego zarządu: Chebeat, Lord W, Szychu. Dziękujemy wyborcom i gratulujemy wybranym. (dziwnie to brzmi) Podziękowanie dla Komisji Wyborczej: Ivereda i Aero
5. Konkurs Wiedzowy przygotowany przez Szycha. Finaliści: Exile (winner) Obi-Wan Kenobi, Mistrz Seller .
6. Prelekcja o Mandze. Autorzy: Talvi & Syndrius
7. Familiada przygotowana przez Lorda W. Srutapau vs KNC. Podziękowania dla ankietowanych za współprace. Pozdrowienia dla Polconowiczów.
Drużyna zwycięska Srutapau w składzie: Thingol, Szychu, Dante 91, Exile, Tampi, Master Dagoth, Ulvbjorn.
8. Sesje RPG przygotowane przez Syndriusa i Alucarda.
9. Jaka to Melodia przygotowana przez Lorda W. Finaliści: Wujtas (winner), KrisScrow, Dżidżi
10. Kalambury autorstwa Matchka. Drużyna zwycięska: Thingol, Exile, Chebeat, Lord W.
11. Ogłoszenia parafialne, dyskusje, PM.
PS 1. Podziękowania za książki dla Ulvbjorna i Syndriusa.
PS 2. Przepraszam za słuchanie jednym uchem o Mandze. Sorry Syn.
PS 3. Pozdrowienia dla nieobecnych: Keyana, Ikrita, Novej, Oshogbo, Kudłatego i Ziela.
Niech Moc Będzie z Wami.
Lord W
|
|
lekcja pierwsza " jak zrobić kanapkę w kształcie x-winga" xD