SPOTKANIE UTAPAU XLIII
Cóż. Jest nas teraz o wiele mniej i to niestety widać. Nie ma co się jednak rozwodzić nad powodami tego stanu rzeczy czy przyszłością stowarzyszenia. Przynajmniej nie teraz. Nie o tym ma być ta relacja, tak więc pokrótce postaram się powiedzieć: co, jak i gdzie działo się w ubiegłą sobotę.
Do Konstancji przybyłem jakoś wpół do piętnastej. W głównej sali zastałem pokaźną ekipę Fantazjoniaków (jakieś problemy techniczne nie pozwoliły im na zwyczajowe rozsianie się po mniejszych salach) i nieco skromniejszą - Utapau'owców. Jak się potem okazało, zastany przeze mnie skład miał pozostać niezmieniony aż do godziny osiemnastej (wróć: nie licząc Vesemira, który wyszedł wcześniej). Po pobieżnym przywitaniu się z ludźmi, przysiadłem do swoich. Chłopaki zajęci byli grą w Selleropoly (prowadzoną przez niestrudzonego Mistrza S.) i tym samym podzieleni na następujące składy: Thorin działał z Obi-Wanem, Mikel wraz z naszym wspólnym znajomym, a nową personą na spotkaniach - Maćkiem, zaś trzecim składem byli wspomniany wcześniej Vesemir oraz Milka. W międzyczasie pojawił się Algernon i zniknął równie szybko. Ja zaś wykonałem telefon ostatniej nadziei do Exile, po czym uzyskałem info, iż tego dnia nie zagości na ulicy Kopernika.
Dalsza część spotkania, po zwycięstwie drużyny Milki i Vesemira w Selleropoly, należała do mnie i Mikela. Po szybkim "sprawdzeniu obecności" i załatwieniu ekonomicznych spraw, przystąpiłem do poprowadzenia konkursu wiedzowego. Niestety problemy natury technicznej nie dały nam zakończyć tegoż wyrównanego pojedynku i ostatecznie niewielką przewagą wygrał Mistrz Seller, który wraz z Obi-Wanem przygotuje wiedzówkę na następny raz.
Ostatnim punktem programu były kalambury Mikela (z braku czasu darowaliśmy sobie filmówkę), który to przygotował aż 140 pytań(!). Wszystkie jednak rozeszły się w rekordowym tempie, a team w składzie: Thorin, Obi oraz Seller musiał uznać wyższość drużyny "Obojętnie" reprezentowanej przez Maćka, Milkę i mnie. Warto nadmienić, że pojedynek był zacięty i niewielka, bo dwupunktowa przewaga dobrze obrazuje, z jakim zaangażowaniem grali wszyscy uczestnicy. Zwyczajowo padały rekordy (bodajże niecała sekunda przy pokazywanej przez Milkę droidece xd), ale do takiego nerdzenia zdołaliśmy się już przyzwyczaić. Podczas zabawy udało mi się na szybko pstryknąć kilka fotek, coby uwiecznić, że spotkanie XLIII miało miejsce.
Przed godziną 18stą wszyscy zabrali się za pakowanie i rozwiali na cztery strony świata, w pogoni za własnymi sprawami... I to byłoby na tyle, jeśli chodzi o 27 listopada 2010 roku ;)
Spotkanie XLIII w punktach:
1. Spotkanie XLIII odbyło się 27 listopada 2010, w godzinach 13-18.
2. Udział w nim wzięli: Mistrz Seller, Obi-Wan, Milka, Thorin, Vesemir, Mikel, Maciek oraz Szychu.
3. Selleropoly
Zwycięzcy: Milka i Vesemir
4. Kalambury Mikela
Zwycięzcy: Maciek, Milka i Szychu
5. Wiedzówka by Szychu
Zwycięstwo Sellera
Szychu
|