Skierniewickie Stowarzyszenie FanĂłw "Gwiezdnych wojen" "Utapau"
Strona główna - Forum - Statut - O nas - Kategorie newsów - Kontakt - Kalendarz - Galeria - Download - Szukaj - Ostatnie komentarze Poniedziałek, Grudzień 02, 2024
Zarząd:
Prezes:
Milka - gg:274886

Wiceprezes:
Lord W - gg:2504559
E-mail: wpolskce@poczta.onet.pl

Skarbnik:
Thorin - gg:1505406
Artykuły
· Recencja "Ostatniego...
· Spotkanie Utapau CXII
· Recencja Łotra Jeden
· Spotkanie Utapau CXI
· Spotkanie Utapau CX
Aktualnie online
· Anonimowi: 55

· Zalogowani: 0

· Łącznie użytkowników: 98
· Najświeższy rekrut: Monika
Ostatnio online
Aero 3 tygodnie/dni
ivered 5 tygodnie/dni
Nova55 tygodnie/dni
Damian59 tygodnie/dni
Thingol59 tygodnie/dni
jariniop62 tygodnie/dni
Lord W67 tygodnie/dni
Thorin147 tygodnie/dni
Chebeat238 tygodnie/dni
Vinga285 tygodnie/dni
Ankieta
Czy po ustaniu pandemii miałbyś ochotę na spotkanie członków SSFGW Utapau?





Musisz zalogować się, aby móc zagłosować.
Reklama:
Spotkanie Utapau LX
Dawno, dawno temu w odległej galaktyce ...

Spotkanie LX

Fantazion i Utapau ponownie do walki stanęli
niczym separatyści przeciwko Starej Republice
bo wyższość swą w kalamburach wykazać chcieli
lecz trudno było dostrzec poziomu różnice.

Zarówno jedni, jak i drudzy dzielnie i ostro walczyli
ale czy da się oszukać ustalone przeznaczenie
gdzie ciemnej strony słudzy obie frakcje zniszczyli
i może być dla nich inne, lepsze zakończenie?

Kiedyś wojny gwiezdne między nimi się toczyły
konflikt wzbierał, niszczył i wysychał niczym rzeka
lecz póki co, na inny koniec sobie obie zasłużyły
bo jest współpraca, zabawa i nikt już nie narzeka ...


Uwaga
Pierwsze "niebieskie" akapity, to wywody "pseudofilozoficzne" które śmiało można pominąć.


Koniec wydawał się bliski. Jedna ze stron musiała polec, ale Han nie zmierzał w tym uczestniczyć. Miał swoje życie, swoje sprawy, swoje interesy. Zrobił wystarczająco dużo, a nawet zbyt dużo. No bo czyż nie było szaleństwem porywanie się na oddział szturmowców. Ale czym jest porywanie się na Gwiazdę Śmierci? Owszem może i garstkę szturmowców da się zaskoczyć, ale gotową do walki flotę imperium wspieraną przez uzbrojoną stację bojową? To było szaleństwo.

Han dobrze wiedział, że ma pełne prawo żyć po swojemu. Jest czas, aby być szalonym i czas aby zająć się robotą. Musi myśleć o swoim życiu i przyszłości. Zbyt długo się tu zabawił. Fakt, doznań nie brakowało. Miło było poznać Leię, ale te jej słowa, że jest egoistą. Co ona o nim wie? Zresztą teraz to już nie ma znaczenie. Han wiedział jaki jest naprawdę i nie musiał się z niczego tłumaczyć, ani niczego udowadniać. Zrobił swoje, a nawet więcej niż było powiedziane.

Wszystko wydawało się z góry ustalone i zbliżał się nieuchronny koniec. Vader trafił w lecącego przed nim X-winga. Z jednej strony, cieszył się, że rebelianci zaskoczyli Tarkina. To będzie dla niego nauczka. Pora na ostatni strzał ... Ktoś go zaskoczył. Jak się okazuje, los może być przewrotny. Raz się strzela, raz strzelają do ciebie. Może i tak mówić o szczęściu w nieszczęściu. Miał teraz trochę czasu na rozmyślania, bo cudem uratował się po strzale z Koreliańskiego Frachtowca.

Cichy bohater. No cóż, tak wyszło. Ale to był ostatni raz i pora wracać do roboty. Choć coś podpowiadało Hanowi, że jednak zabawi na dłużej i zaskoczy jeszcze kilka osób swym postępowaniem.


"Mam złe przeczucia, co do tego"


Przed wyjściem na spotkanie, miałem złe przeczucia, co do niego. Już na wstępie Thingol z Milką zadeklarowali się, że nie przyjdą, a Szychu powiedział, że wpadnie na chwilę (zastanawiałem się, czy będzie to godzina, czy też może 30 minut). Do tego planowe atrakcje nie wypaliły i trzeba było zdać się na łaskę Fantazionu. A jeżeli do tego Wujtas by nie przyszedł, to spora część planszówek odpadała. Czyli znowu szykowały się: Pockety, Minisy i Memory CTW. Ciekaw byłem, czy moje przewidywania się spełnią, czy może ktoś lub coś mnie zaskoczy.

Sebbos stanowczo pertraktował z portierem o klucz, gdy obok niego stanął Lord W. Sprawa nie wyglądała różowo, gdyż sala 104 była znowu zajęta. Trzeba było się pogodzić z tym faktem i pobrać klucz od 218. Stadko osób ruszyło na górę, wdając się w różne dyskusje.

Na początek, należało ustawić stoliki i przygotować salę, co poszło sprawnie. Kędzior z Jacochem, Lordem W, Sebbosem i nową koleżanką Mariką (imię poprawione dzięki Mistrzowi Sellerowi) zasiedli do stołu, a Mistrz Seller krążył po sali rzucając co rusza temat do dyskusji. Kędzior zaprezentował swoje planszówki, w tym Dywizjon 303. Lord W zapragnął nawet zagrać, ale po nieudanej próbie namówienia Mistrza Sellera, zasiadł do gry w kurczaki (pełna nazwa gry to chyba "Poznajemy Kolory"). Czwórka graczy rozpoczęła znakowania drobiu. Decydującą rolę odgrywał sokoli wzrok i umiejętność blokowania przeciwników pięścią. Tu wyraźnie zaczął dominować Lord W (może dlatego, że patrzył na wszystko z góry), ale równie sprytny był Jacoch. Trochę gorzej prezentowali się Kędzior i Sebbos. Po rozegraniu czterech partii i przybyciu Thorina należało obmyślić kolejny punkt programu.

Nagle do sali weszła nowa, nieznana osoba. Wszyscy byli zaskoczeni, ale Lord W rozpoznał starego druha - Matchka. Po przedstawieniu się wszystkim zebranym i przywitaniu Matchek zasiadł do stołu. Sebbos postanowił zorganizować kalambury, a Lord W rozdał kartki do pisania haseł, tak, żeby można było grać indywidualnie. Jednak nowa forma się nie sprawdziła, więc przystąpiono do podziału na dwie drużyny: Utapau i Fantazion. Wtedy do sali wszedł Szychu z swoim bratem i jego kumplem i co ciekawe nie zanosiło się, aby wpadł na chwilę. Po wielu trudach wyznaczone składy Utapau (Matchek, Lord W, Szychu, Szychu Junior, Mistrz Seller, Thorin + Mikel, który dołączył później) i Fantazion (Sebbos, Kędzior, Jacoch, Marika, kumpel Juniora - Tomek aka Kartofel, oraz Kloszo i ConAnuS) zajęły swoje pozycje bojowe. Ze strony Utapau hasła wymyślał głównie Szychu, a ze strony Fantazionu Sebbos. Początkowo hasła były z trzech kategorii: film, książka, gry; ale z czasem rywalizacja robiła się coraz bardziej zażarta. Godzianów (Sebbos, Kędzior, Jacoch) wymyślał hasła na coraz wyższym poziomie, ale nawet film "Coś" został odgadnięty przez Szycha. Miarka się przebrała gdy Szychu Junior dostał nerdowskie hasło ... i gdy wydawało się, że Utapau polegnie, Mistrz Seller odpowiedział: "Barbie jako Roszpunka". Należy dodać, że wyjątkowo aktywnie pokazywał, nie łatwe (co sami widzicie powyżej) hasło Smerfy 3D. Utapau nie mogło się nie odwdzięczyć i do akcji wkroczył Lord W. Myślał, myślał i wymyślił... Świteziankę. Włosy stanęłyby zapewne Sebbosowi dęba, ale że nie miał ich za dużo, to tak się nie stało i przyjął hasło na klatę. Jak on to pokazał? Jakoś się udało, choć Kędzior po usłyszeniu, że chodzi o lekturę na "Św" stwierdził, że to "Świętoszek". Potem rozległ się radosny okrzyk Hakuna Matata, Seller widział przypadkiem Dirty Dancing, ale w życiu "Czasem Słońce, czasem deszcz" i ostatecznie w imię międzyfanklubowej przyjaźni był remis.

No i przyszedł czas na przerwę. W międzyczasie grono zebranych powiększyło się o: Exile, KrisScrowa, Alucarda, Piwo, Ammona i jeszcze jednego z magicowców. Kloszo wyciągnął Manilę i wraz z KrisScrowem, Alucardem, Jacochem i Kędziorem zaczęli grać. Do kółka MtG dołączył Matchek, a Sebbos wraz z resztą członków Utapau przystąpił do konkursu muzycznego Mistrza Sellera, którego nie było w planach. Powstały trzy drużyny: Szychu i Mikel; Thorin, Szychu Junior, Kartofel; Lord W, Sebbos i Exile. Początkowo konkurs był wyrównany, ale gdy okazało się, że hasła trudne są najłatwiejsze, nastąpiła wyraźna przewaga Sebbosa, Niny i Lorda W. Jeżeli do tego dodamy to, że Szychu nie odgadł "Doktora Who", a Thorin bardziej zajmował się malowaniem logo Utapau, niż słuchaniem, to zwycięzcy byli już znani.

Po zakończeniu konkursu większość poszła do domu. Lord W widząc Manille, postanowił zagrać, na co Kloszo przystał. Skład uzupełnili KrisScrow i Mistrz Seller. Po krótkim tłumaczeniu zasad okazało się, że Kloszo już w drugiej rundzie praktycznie wygrał i należało zmienić nieco zasady. Do gry dołączył jeszcze Mikel i tym samym gra rozpoczęła się od nowa. Wtedy do sali wszedł Thingol. Zaprezentował nową kostkę Rubika Thorinowi, pogadał i poszedł. Powoli dobiegała 18 i magicowcy opuścili lokal, a jedynie pięciu graczy i Thorin dzielnie siedzieli do 19, o której spotkanie dobiegło końca.

Tym samym moje przewidywania sprawdziły się częściowo (nie było Wujtasa i planszówek), ale cala reszta była dla mnie pozytywnym zaskoczeniem. Mistrz Seller przygotował niezapowiedziany konkurs, Sebbos dzielnie z nami współpracował, a do tego przyszedł dawno niewidziany Matchek. Największym zaskoczeniem był dla mnie Szychu, którego chwila potrwała tym razem kilka godzin, a gdy wróciłem do domu po wojażach z KrisScrowem i Alucardem, na stronie czekała galeria i relacja z Mrocznego Widma 3D. Ogólnie spotkanie zaskoczyło mnie pozytywnie, nawet mimo mniejszej sali.

Niech Moc będzie z Wami!


1. Spotkanie XL, odbyło się 25 lutego 2012, w MCK, w sali 218, w godzinach 13-19
2. Wzięli w nim udział: Szychu, Exile, Szychu Junior, Kartofel, Matchek, Mistrz Seller, Mikel, Thorin, Thingol i Lord W, oraz z ramienia Fantazionu: Sebbos, Kędzior, Jacoch, KrisScrow, Alucard, ConAnuS, Piwo, Ammon, Kloszo, Marika i nieznany mi magicowiec.
3. Kalambury
Utapau vs Fantzion
4. Konkurs muzyczny Mistrza Sellera
Zwycięzcy: Exile, Sebbos, Mistrz Seller
5. Manilla, Poznajemy Kolory i MtG

PS 1. Pozdrowienia dla nieobecnych i byłych człnków Utapau i Fantazionu.
PS 2. Podziękowania dla wszystkich, którzy mnie pozytywnie zaskoczyli
PS 3. Przepraszam, że nie zdążyłem z konkursem o Jamsie Bondzie
PS 4. Sorry za przydługi wstęp, który dla wielu może nie mieć związku z tematem

Niech Moc będzie z Wami!


Lord W
· Napisane przez Lord W dnia 28 luty 2012 14:48 · 6 komentarzy · 23881 czytań · Drukuj
Komentarze
#1 | MistrzSeller dnia 28 luty 2012 20:21
Nie Miranda tylko Marika.
#2 | Lord W dnia 28 luty 2012 20:45
Bardzo dobrze Sellerze, że zwracasz uwagę na tak ważne rzeczy. Ja nie mogę tak szybko spamiętać imion.

Widzę, że zapamiętałeś ową Pannę i to się chwali. Miło też, że od razu do niej zagadałeś. Mogła się z Nami oswoić i czuć mniej obco.
#3 | Szychu dnia 28 luty 2012 21:33
Akurat to, że nie zgadłem Doktora Who to dla mnie powód do dumy, a co!
Dzięki Lordzie, że darowałeś sobie pozdrowienia z wymienianiem z nicka każdego z osobna ;D
#4 | Lord W dnia 28 luty 2012 22:08
Czemu?

A jak Twój brat ma Szychu na imię? A ten jego kumpel to Tomek, czy tu też imię przekręciłem? Widzę, że poprawiłeś już na kartofel. On ma taki nick, czy Twój brat go tak przezywa?
#5 | Szychu dnia 28 luty 2012 23:19
Tak Tomek, a w szkole pono na niego mówią kartofel czy inny ziemniak, więc to chyba oficjalne.
Mój brat to Jakub jest z kolei.
#6 | Lord W dnia 05 maj 2012 21:10
Moja dyskusja z Aero pasuje jak ulał do tych napisów.Wink
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Oceny
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony

Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.

Świetne! Świetne! 0% [Brak oceny]
Bardzo dobre Bardzo dobre 50% [1 głos]
Dobre Dobre 50% [1 głos]
Średnie Średnie 0% [Brak oceny]
Słabe Słabe 0% [Brak oceny]
Kalendarz
Po Wt śr Cz Pi So Ni
      1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30    
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

01/08/2023 18:17
Cytaty fanklubowe są dostępne dla zalogowanych. Prośba o podesłanie zdjęcia z ostatniego nieofa to wrzucę na stronę. Będzie dostępne tylko dla zalogowanych.

22/02/2022 21:22
Niech Moc będzie z Wami! Yoda

22/02/2022 20:49
Dziękować. Dawno mnie tu nie było, ale widzę, że co niektórzy wchodzą jeszcze na stronę. Wink

26/12/2021 23:04
Wesołych Świąt X Mas

24/05/2021 22:22
Superancko. Grin

21/05/2021 09:29
Bo miałem czasem przyśpieszenia, powoli kończę już ten statek, coś wrzucę Smile

20/05/2021 18:27
Ja rzadziej wchodziłem to tempo pracy Ivereda wydawało się imponujące. Wink

20/05/2021 18:25
Odnotowuję, że znowu byłem Wink Grin

17/05/2021 21:42
Póki co trzymam się go Wink

14/05/2021 21:20
I bardzo dobrze Lordzie Smile

Warto zobaczyć:


Skierniewickie Stowarzyszenie Fanów Gwiezdnych Wojen "Utapau"
HTML, PHP, coding, etc: Chebeat
Design: Chebeat & Thingol

Star Wars jest znakiem towarowym Lucasfilm, ble, ble, ble... (użyto w celach fanowskich..)


Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2009 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.