Dawno, dawno temu, w odległej galaktyce ....
Spotkanie LXIII
Rycerze Jedi ponownie się zebrali
i o konwentach i akcjach obradowali
w spokoju i z uśmiechami na twarzy
myśleli o tym, co w przyszłości się zdarzy
W ramach nowej medytacji formy
coby odejść od powszechnej normy
umysł swój w poszukiwaniu ćwiczyli
tak by poszukiwaną postać odkryli
Również taktyką wojenną się zajęli
i przeciwko sobie z armią stanęli
po czym tyle energii z siebie dali
że już nic więcej nie wykonali ...
Tradycyjnie przed 13 Mistrz Seller zjawił się w Młodzieżowym Centrum Kultury. Zwiedził obiekt w poszukiwaniu innych, po czym powrócił na dół, gdzie spotkał Lorda W. Obaj rozmawiając na różne tematy związane z Gwiezdnymi Wojnami, w tym Avangardą, przygotowywali salę do spotkania, ustawiając stoły i wietrząc pomieszczenie. Mistrz Seller starł zbereźne malunki (czyżby to dzieło harcerzy?) i zajął wygodnie miejsce na krześle. Niebawem przyszli Milka z Thorinem. Wtedy wszyscy rzucili się do oglądania kasku Thorina. Nieoczekiwanie zza rogu wyłonił się Aero witając wszystkich uśmiechem.
Jako, że była wystarczająca liczba osób wszyscy zasiedli do konkursu Lorda W - "Zapytaj Bożka Quay?". Konkurs nawiązywał do fabuły opowiadania "Wielki bóg Quay: opowieść o Baradzie i Weequayach." W opowiadaniu strażnicy Jabby Weequaye poszukiwali mordercy pilota barki, zadając pytania bożkowi Quay, który odpowiadał: tak, nie lub nie udzielał odpowiedzi, kiedy pytanie było zbyt trudne. Podobnie było w konkursie. Gracze mieli za zadanie poprzez serię pytań, odgadnąć w ciągu minuty poszukiwaną postać. Po dokładnym objaśnieniu zasad powstały dwie drużyny: Mistrz Seller & Aero oraz Milka & Thorin. Początkowo drugi zespól radził sobie dużo lepiej, bo jak to ujął Aero "nie chciało mu się gadać". Im dłużej trwał jednak konkurs, tym lepsza była pierwsza drużyna. Wyjątkowo dużo szczęścia miał Mistrz Seller, który dzięki dobrym skojarzeniom w ostatniej chwili odgadywał hasła. Sam wytknął też prowadzącemu kilka błedów. Na koniec okazało się, że Lord W pominął jedno hasło, ale reszta graczy zgodziła się na zwiększenie puli. Nawet to nie pomogło już Milce i Thorinowi, bo gdy Mistrz Seller i Aero się rozkręcili, zgadywali nawet dodatkowe hasła. Po prostu byli lepsi.
W międzyczasie do sali przyszedł ConAnus, a potem Thingol. Po kotkiej dyskusji czwórka graczy zasiadła do SWM. Utworzono dwie drużyny: ConAnus i Lord W vs Milka & Mistrz Seller.
Raport nr 05/2012/05/BPM
Utworzony na podstawie notatek komandora Lorda W.
Nasze wojska wylądowały na tej mroźnej planecie lokalizując się w południowo-wschodniej części. Na zachodzie stacjonowała sprzymierzona armia droidów dowodzona przez ConAnusa. Była to jego pierwsza tak ważna misja. Wywiad donosił, że naprzeciwko nas staną rycerze Jedi z armią obcych, którzy stacjonowali na północy. W celach rozpoznawczych wysłany został dwuosobowy patrol sandtrooperów. Jedi zaatakowali szybciej niż się spodziewaliśmy. Związali część imperialnych sił. Zadziwiającą celnością wykazał się Jawa ściągając jednego z naszych szturmowców. Również na zachodzie rozpoczęła się zażarta bitwa. Armia robotów zajęła szczęśliwie dogodną pozycję ostrzeliwując Jedi i sprzymierzonego z nim robota. Dowodzący nimi Mistrz Seller szybko zmienił taktyką cofając swe jednostki za skały i drzewa. Mimo tego, nie uchroniło ich to od ognia armii Conanusa.
Sytuacja uległa nagłemu pogorszeniu. Trójka Jedi silnie nacierała, a kolejny szturmowiec zginął od strzału. Wysłani na zwiad pustynni szturmowcy zajęli pozycje na zachód od bitwy. Mimo celnych strzałów, Jedi parowali je mocą. Mroczna kobieta i Jarael zaatakowały naszą najlepszą jednostką. Konieczna okazała się pomoc ConAnusa który wysłał wsparcie. Przybyła jednostka związała w walce wręcz Jedi, odwracając ich uwagę od szturmowców. Serią popisywał się również imperialny pilot. W końcu udało się zdjąć Jawę.
Z informacji od ConAnuSa wynikało, że armia Sellera podjęła próbę okrążenia robotów. Conanus mimo niewielkiego doświadczenia opóźnił pochód Jedi, poświęcając część armii. Dzięki ciągłemu i celnemu ostrzałowi udało się zlikwidować Chissa i robota. Jedi kierowali się w kierunku imperialnych szturmowców. Po wielu bojach Mroczna Kobieta i Jaraael poległy. Również armia imperium straciła jednego z sandtrooperów. Drugi dzięki swej dogodnej pozycji namierzył Jedi. Ostatecznie siły imperium odparły atak Jedi, którzy wycofali się. Tym samym imperium odniosło zwycięstwo. Niewątpliwie duża w tym zasługa ConAnusa, który taktycznie wzorowo rozegrał bitwę. Tym samym śmiało można polecić jego awans [...]
Po rozegraniu potyczki w Star Wars Miniatures, ConAnus zaprezentował swoją grę planszową. Jako, że nikt nie znal zasad nie podjęliśmy się zagrania w nia. Aero w tym czasie konsumował kebaba, a Thingol z Thorinem układali kostkę Rubika. Na zakończenie Thingol zaproponował kalambury, ale jakoś wszyscy byli wyjątkowo zmęczeni bitwą SWM. Dodatkowo Thorin musiał się ewakuować i tym samym wszyscy opuścili MCK udając się do Alhambry. Po najedzeniu się, napiciu, wymienieniu kilku poglądów (oceniliśmy Koko Euro Spoko) rozeszliśmy się. Część osób udała się do parowozowni, by podziwiać byłych członów Utapau: Syndriusa i Chebeata, ale to już odrębna historia.
Niech Moc będzie z Wami!
1. Spotkanie LXIII odbyło się 5 maja 2012 w sali 218, w godzinach 13-18.
2. Wzięli w nim udział: Thingol, Aero, Milka, Mistrz Seller, Thorin, ConAnus i Lord W.
3. Konkurs "Zapytaj bożka Quay?"
Zwycięzcy: Aero i Mistrz Seller
4. Bitwa Star Wars Miniatures
Zwycięzcy: ConAnus i Lord W
5. Zbiórka składki
6. Dyskusje o Dniu Dziecka i Avangardzie
PS 1. Pozdrowienia dla byłych i nieobecnych członków Utapau.
PS 2. Pamiętajcie Quay nie jest nieomylny.
Niech Moc będzie z Wami!
Lord W
|