Ogólnie zgadzam się z Yakiem i chciałbym aby Jego przewidywania się spełniły. Co do gościa w białym to myślę, że to nie będzie Thrawn. Nie wiem na ile Yako przed nakręceniem materiału zagłębiał się w różne plotki i newsy ale ja obstawiam, tudzież chciałbym, aby był to szef Imperialnej Służby Bezpieczeństwa. Skoro mamy do czynienia ze szpiegami to musi być kontrwywiad.

Wydaje mi się, że utrzymanie w tajemnicy informacji o Gwieździe Śmierci było szczególnie dużym wyzwaniem dla kontrwywiadu i wywiadu, który też infiltrował środowisko Rebelii.

Myślę też, że szef ISB mógłby być też w miarę niezależny od Tarkina i podlegać pod samego Palpatinea (który mógłby się pojawić w filmie). Angażowanie w pogoń za jakimś szpiegiem Wielkiego Admirała - to by była przesada. Jednak pamiętajmy, że najwyżsi dowódcy nie biorą udziału w takich akcjach.

Tak było w oryginalnej trylogii i to miało sens. O ile dobrze kojarzę, to Vader był bliski przechwycenie planów znacznie wcześniej i rebelianci też mu uciekli. Stąd wnioskuję, że wywiad wykryje szpiegów i zapadnie decyzja, aby schwytać ich żywcem w celu zdobyci informacji o bazie. Imperialni się przeliczą, szpiedzy uciekną i Vader wkroczy do akcji, żeby pokazać Tarkinowi, że on nie zawodzi, w przeciwieństwie do jego ludzi (i też mu uciekną).

To by miało ręce i nogi w kontekście rozmowy na Gwieździe Śmierci gdzie Tarkin czuje się pewnie, Tagge ma duże wątpliwości bo widzi, że Rebelianci zaczynają być groźni, a Vader ufa mocy, ale jednak kilkukrotnie zawodzi i nie jest taki pewny siebie - powiedziałbym nawet, że jest bardzo pokorny.

Wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że akcja rozgrywa się na Yavinie dosłownie kilka tygodni przed atakiem.

Nie zdziwię się też jak główna bohaterka zginie i to Katarn ostatecznie przekaże plany.

Faktycznie - może być Kyle Katarn

To nie jest "Łotr Pierwszy" tylko "Łotr Jeden".

W sumie racja.

Teraz tylko zastanawiam się kto będzie tym Łotrem Jeden. Logika podpowiada, że główna bohaterka.

Zatem Eskadra Łotrów nie miałaby zbyt wiele wspólnego z Eskadrą czerwonych z bitwy o Yawin. Może okazać się, że to określenie nie odnosi się do oznaczeń pilotów w eskadrach.

Z najnowszych przecieków - nie będzie Katarna

Może postać będzie chociaż podobna.

Ostatnie przecieki mówią, że film ma być rzekomo słaby. Zobaczymy. Ma ogromny potencjał, ale jeżeli go nie wykorzysta to nie będzie dobrze.

Mnie nie pociesza, że postać może być podobna. Ben Solo niby jest podobny do Jacena Solo. Tylko co z tego?
Chcielibyście, żeby podobny numer ostawili z Kyle'em Katarnem? Bo ja średnio ;/

Szczerze. Ja bym chciał, żeby był Katarn i nazywał się Katarn. Może film wcale nie będzie o tym o czym myślałem - może bohaterowie będą tylko pomagali przy kradzieży planów i tylko tyle (taka dywersja). Najgorsze jest to, że trailer był naprawdę dobry i teraz człowiek ma oczekiwania, że zobaczy np. Tarkina, Mottiego itp. A tu będą chcieli robić nowe postacie i taki wątek poboczny, ale kradzież planów Gwiazdy Śmierci spowodowała zaangażowanie samego Vadera. To powinno być pokazane.

Ben Solo zaś jest niezłym świrem - nie wiem po kim to odziedziczył.

Mam mieszane uczucia co do "dokrętek" połowy filmu. Obejrzeli go i im się nie podobał. Po ostatnim epizodzie to może oznaczać że jest całkiem niezły i postanowili go zepsuć. Albo jest tragiczny i postanowili go ratować (kręcąc połowę od początku).

Sam nie wiem. Kasę i tak zarobią ale chyba zostanę ortodoksem i nie będę uznawał żadnych zmian wprowadzonych do świata SW przez disneya. A co Jak się nie umie to po co się pchać?