Czytałem już trzy recenzje tej gry, na Star Wars Extrime. Bardzo dobrze napisane artykuły, a każdy z recenzentów ocenił ją zupełnie inaczej. Zadziwia mnie mnogość funkcji gry.

Można by ją kiedyś przetestować na Naszym spotkaniu (z telewizorem).

Po pierwsze - nie mamy tej gry
Po drugie - nie wiem, czy ktoś ze znajomych ma Kinecta (chociaż od biedy mógłbym załatwić, co nadal nie rozwiązuje problemu gry)

Gdyby ktoś przypadkiem, kiedyś ją kupił. Nie miałem na myśli, najbliższych spotkań, tylko odległe kiedyś.

Choć jak mi to ładnie wyjaśniłeś, ów Kinect powszechny nie jest, także zachodu ze zdobyciem jednego i drugiego byłoby sporo. Ale może w jakiejś bardziej odległej przyszłości. Choć dochodzę do wniosku, że to mało realne, bo sama gra opinie różne zbiera, a trzeba być nieźle napalonym i mieć kasę, żeby ją kupić.

Otóż to. Gry na Xboxa są niestety drogawe. O ile z Kinectem do Xboxa nie byłoby takiego problemu (po namyśle, mam bodajże dwie osoby w Skierniewicach, które znam i byłyby w stanie pożyczyć) o tyle z grą będzie really ciężko. Już wolę przynieść na jakieś spotkanie The Force Unleashed, kto będzie chciał to się opatrzy, jak to się tam bawi Starkillerem.